Publicystyka



Da mihi factum

dochodzenie roszczeń| fakty| postępowanie uproszczone| pozew| roszczenia

włącz czytnik

Wdrożenie tego pomysłu będzie oczywiście wymagało pewnych nakładów, no i zmiany przyzwyczajeń... niektórzy mogą mieć problem z przystosowaniem się do sytuacji, w której muszą faktycznie wskazać fakty potwierdzające roszczenia, a nie tylko stwierdzić, że zadłużenie wynosi tyle a tyle, bo tak powiedział im ten, od którego kupili paczkę długów. Choć w zasadzie wystarczyłaby mała zmiana formularzy stosowanych w postępowaniu uproszczonym, bez potrzeby zmiany samego kodeksu. A jak tam się sprawdzi to można będzie pomyśleć o zastosowaniu takich formularzy do wszystkich spraw. Pytanie tylko, czy któryś kolejny minister sprawiedliwości podchwyci ten pomysł, czy też poprzestanie na sprawdzonej metodzie poprawiania sprawności postępowania przez wzmacniane nadzoru.
Sub iudice

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.