Publicystyka



Adresata nie zastałem

autorytet| awizo| Kodeks postępowania cywilnego| nakaz zapłaty| wymiar sprawiedliwości| zameldowanie

włącz czytnik
Adresata nie zastałem

Załóżmy, że z jakiegoś powodu, przeciwko komuś wydany został nakaz zapłaty. Nakaz ten następnie, zgodnie z procedurą wysłano mu na adres podany w pozwie, lecz przesyłka została zwrócona przez pocztę jako „nie podjęta w terminie”. Na przesyłce mamy adnotacje o dwukrotnym, w odstępach tygodniowych, awizowaniu, oraz adnotację doręczyciela „adresata nie zastałem”.

Zastanówmy się więc co to oznacza, dlaczego rzeczony pozwany nam tego listu nie odebrał. A mamy 8 możliwości:
1.  bo zgubił awizo, miał daleko na pocztę, wtedy padało, a tak w ogóle to miał ważniejsze sprawy, niż jakieś listy z sądu, a to wszystko to go i tak nie obchodzi;
2.  bo uznał, że jak nie odbierze, to w ten sposób uniknie problemów, bo przecież jak nie dostał listu, to nic mu nie mogą zrobić, prawda?
3.  bo go akurat nie było w domu, z jednego z tysiąca możliwych powodów, począwszy od urlopu na wsi, przez pobyt w szpitalu, na udziale w misji w Afganistanie skończywszy;
4.  bo nie było go w domu, ponieważ jakiś czas temu został przejęty na rachunek Skarbu Państwa, znaczy się w drodze programowego oddziaływania próbuje się go resocjalizować w jednostce penitencjarnej;
5.  bo listonosz awizo wprawdzie wypisał, ale zapomniał je wsadzić do skrzynki (i tak dwa razy) więc adresat nic a nic nie wiedział o tym, że jest do niego jakiś list z sądu; 
6.  bo od jakiegoś czasu pod tym adresem już nie mieszka, ponieważ postanowił się przeprowadzić gdzie indziej;
7.  bo tam nie mieszka, i nigdy nie mieszkał. Może kiedyś ten adres gdzieś podawał, ale mieszkać to tam nigdy nie mieszkał;
8.  bo nie ważne czy tam mieszkał czy nie mieszkał od jakiegoś czasu jedynym sądem władnym do rozpoznawania spraw z jego udziałem jest Sąd Ostateczny.

Poprzednia 1234 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.