Publicystyka



Konstruktywne wotum nieufności w państwach europejskich — analiza prawno-porównawcza

włącz czytnik

10. Analiza przepisów obowiązujących w poszczególnych państwach pokazuje, iż pod względem genezy konstrukcji normatywnej jest to instrument wykazujący sze­reg cech uniwersalnych. Wspólny mianownik nie oznacza jednak braku różnic. Otóż różnice takie występują i w przeważającej mierze dotyczą uregulowań proceduralnych, normujących mechanizm procedowania wniosku o wotum nieufności zgłoszonego do parlamentu. Z ustrojowego punktu widzenia, niekiedy są to niuanse, a niekiedy wy­raźne rozdźwięki. Niektórzy ustrojodawcy wprowadzają rozwiązania oryginalne, na­dające procedurze konstruktywnego wotum nieufności pewną specyfi kę. Na podkre­ślenie zasługuje fakt zróżnicowania zakresu treściowego przyjętych w tym zakresie unormowań prawnych. W przypadku dwóch państw obowiązująca regulacja regula­minowa jest szersza, a co za tym idzie, bardziej precyzyjna (Hiszpania, Polska). W po­zostałych państwach przepisy są bardziej „oszczędne” (Słowenia, Belgia, Węgry). Nig­dzie jednak nie udało się uniknąć pewnych niedomówień, które w praktyce ustrojowej, hipotetycznie rzecz biorąc, mogą wywoływać poważne trudności.

1 W literaturze niemieckiej termin „konstruktywne wotum nieufności” zastępowany jest niekiedy po­ jęciem „pośredniego”, „pozytywnego” lub „wiązanego wotum nieufności”; zob. F. Giese, Grundgesetz für die Bundesrepublik Deutschland vom 23 Mai 1949, Frankfurt am Main 1960, s. 123.
2 Wiązało się to z licznymi przypadkami odwoływania rządu, które jednak rzadko kiedy były skut­kiem uchwalenia wotum nieufności w trybie konstytucyjnym. Jest godne podkreślenia, że w większości przypadków rządy składały dymisję w wyniku politycznej presji ugrupowań parlamentarnych, niejako w obawie przed antycypowanym cofnięciem inwestytury przez parlament. W gruncie rzeczy w wyniku procedury wotum nieufności upadły tylko dwa rządy: drugi rząd Luthera w początkach 1926 r., oraz trze­ci gabinet Marxa w grudniu 1926 r.; zob. B.  Schmidt-Bleibtreu, F. Klein, Kommentar zum Grundgesetz, Köln 2011, s. 1370.
3 W Republice Weimarskiej do znanych krytyków systemu parlamentarnego w jego klasycznej posta­ci należeli m.in. H. Herrfahrdt, A. Rustow, F. Fraenkel; zob. H.H. Röhring, K. Sontheimer, Handbuch des Deutschen Parlamentarismus: das Regierungssystem der Bundesrepublik in 270 Stichworten, München 1970, s. 294.
4 M. Bożek, Geneza konstruktywnego wotum nieufności, „Przegląd Sejmowy” 2011, nr 5, s. 90–96.
5  Zob. S. Patyra, [w:] Konstruktywne wotum nieufności jako formuła tworzenia i dymisji Rady Mini­strów, „Przegląd Sejmowy” 2001, nr 1, s. 10.
6  Ustawa Zasadnicza Republiki Federalnej Niemiec z 16 maja 1949 r., <http://www.bundestag.de/bundestag/aufgaben/rechtsgrundlagen/grundgesetz>, dostęp: 16.12.2013 r.
7  E. Friesenhahn, Parlament und Regierung im modernen Staat, [w:] Parlament und Regierung im mo­dernen Staat, red. E. Friesenhahn, Berlin 1958, s. 57; z nowszych opracowań zob. także: H. Mangoldt, F. Klein, Ch. Starck, Kommentar zum Grundgesetz: GG, t. II, art. 67, s. 1293; R. Herzog, Art. 67 im Gefüge des GG, [w:] Grundgesetz: Kommentar, red. T. Maunz, G. Düring, München 2011, s. 5; K.U. Meyn, Destruktives und konstruktives Misstrauensvotum — von der schwacher Reichsregierung zum starken Bundes kanzler, [w:] 80 Jahre Weimarer Reichsverfassung — was ist geblieben?, red. E. Eichenhofer, Tübingen 1999, s. 92.
8
  W polskiej literaturze prawniczej można jednak spotkać pogląd odmienny, negujący twierdzenie, ja­koby instytucja konstruktywnego wotum nieufności miała być jednym z desygnatów kanclerskiego modelu rządów. Stanowisko takie prezentuje S. Gebethner, według którego wielu przedstawicieli doktryny kojarzy formułę konstruktywnego wotum nieufności z ustrojem rządów kanclerskich wyłącznie ze względu na ustro­jową genezę oraz oryginalność tego rozwiązania, nie zwracając przy tym uwagi na fakt, że wskazana insty­tucja w swej istocie jest instrumentem o praktycznym znaczeniu; zob. np. Prawo konstytucyjne, red. Z. Wit­kowski, Toruń 2001, s. 50–51; B. Banaszak, Prawo konstytucyjne, Warszawa 2010, s. 610–611. Ma ona gwa­rantować stabilność egzekutywy i w efekcie zapobiegać kryzysom politycznym w państwie, co jednak nie wiąże się — jak zaznacza Gebethner — bezpośrednio z naturą rządów kanclerskich, polegających na wyeksponowaniu ustrojowo-politycznej pozycji kanclerza jako kierownika i zwierzchnika rządu; zob. S. Gebe­thner, System rządów Rzeczypospolitej Polskiej — model konstytucyjny a praktyka, [w:] Stosowanie Konsty­tucji RP z 1997 roku — doświadczenia i perspektywy, red. Zbigniew Maciąg, Kraków 2006, s. 215. Wska­zany pogląd, nawiasem pisząc, nie wydaje się przekonujący. Autor nie bierze w nim bowiem pod uwagę okoliczności, że konstruktywne wotum nieufności kreuje nie tylko mechanizm odwoływania rządu, ale jest także sposobem jego powołania. W głosowaniu nad zgłoszonym wnioskiem, inaczej niż w przypadku two­rzenia rządu według klasycznych reguł systemu parlamentarno-gabinetowego, wybiera się tylko premiera.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Hasło przechodnie „rząd musi odejść”
Premier zwrócił się do Sejmu o wyrażenie wotum zaufania
 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.