Publicystyka



Spór o polską rację stanu w roku 1937

"polityka równowagi"| Adolf Bocheński| Front Morges| II Rzeczpospolita| Józef Beck| Józef Piłsudski| Liga Narodów| Sowiety| Traktat Ryski| Trzecia rzesza| Władysław Sikorski

włącz czytnik

Polska myśl polityczna ustosunkowywała się wobec tych wszystkich procesów i faktów. „La Pologne est à la limite de deux mondes (…)” – „Polska jest na granicy dwóch światów” – mówił minister spraw zagranicznych Józef Beck w roku 1933. Tak istotnie było, gdyż sowiecka Rosja przedstawiała sobą „inny świat”, nową cywilizację, państwo „nowego typu”. Trwałe pojednanie z tym państwem nie wydawało się możliwe. Przekonany był o tym Piłsudski, za nim powtarzał to przekonanie Beck. Ale żadne oparcie o Niemcy nie wchodziło w rachubę.

Stosunki polsko-niemieckie były tymczasowo unormowane na mocy bilateralnej deklaracji o niestosowaniu prze­mocy podpisanej 26 stycznia 1934 r. w Berlinie. Rząd polski uważał to porozumienie za najpoważniejszy swój sukces międzynarodowy od czasu zawarcia sojuszu z Francją 19 lutego 1921 i podpisania Traktatu Ryskiego kończącego wojnę polsko-sowiecką (17 marca 1921). Układ polsko--niemiecki stanowił pewne zabezpieczenie dla Polski w obliczu prowadzonej przez mocarstwa zachodnie polityki ustępstw, grożącej umiędzynarodowieniem niemieckich roszczeń terytorialnych do Polski. Umowa polsko-niemiec­ka nie zawierała żadnych postanowień gwarantujących ówczesną granicę polsko-niemiecką, a tylko mówiła ogólnie o rozwiązywaniu wszystkich problemów spornych między Polską a Niemcami w drodze porozumienia – na zasadach Paktu Brianda-Kelloga z 27 sierpnia 1928 r.

Porozumienie polsko-niemieckie wraz z analogicznym i wcześniejszym o dwa lata porozumieniem polsko-sowiec­kim dało podstawy „polityki równowagi”. Miała to być polityka ścisłej neutralności między Niemcami a Rosją. Polskie kierownictwo polityczne zawsze wykluczało wszelkie możliwości porozumień z Niemcami przeciw ZSRR i z ZSRR przeciw Niemcom.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.