Świat



ETS: Google Spain odpowiada za przetwarzanie danych osobowych pojawiających się na innych stronach

dane osobowe| ETS| Google| internauci| link| prawa podstawowe| przetwarzanie danych osobowych| wyszukiwarki internetowe| „La Vanguardia”

włącz czytnik
ETS: Google Spain odpowiada za przetwarzanie danych osobowych pojawiających się na innych stronach

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w wyroku z 13 maja, że operator wyszukiwarki internetowej jest odpowiedzialny za dokonywane przezeń przetwarzanie danych osobowych, które pojawiają się na stronach internetowych publikowanych przez osoby trzecie.

W sytuacji zatem, gdy na liście wyników wyszukiwania mającego za punkt wyjścia imię i nazwisko danej osoby wyświetlany jest link do strony internetowej zawierające informacje o tej osobie, może ona zwrócić się bezpośrednio do operatora o usunięcie, jeśli spełnione są pewne warunki, tego linku z tej listy wyników wyszukiwania; jeśli zaś ten operator nie nada dalszego biegu złożonemu doń wnioskowi, osoba, której dotyczą dane, może zwrócić się do właściwych organów o nakazanie tego usunięcia linku.

Celem określonej w dyrektywie[1] normatywy Unii jest ochrona podstawowych praw i wolności osób fizycznych (w szczególności ich prawo do poszanowania życia prywatnego) w zakresie przetwarzania danych osobowych, a także usuwanie przeszkód w swobodnym przepływie tych danych.

W 2010 r. hiszpański obywatel Mario Costeja González wniósł do Agencia Española de Protección de Datos (hiszpańskiej agencji ochrony danych, AEPD) skargę skierowaną przeciwko La Vanguardia Ediciones SL (wydawcy publikowanego w Hiszpanii, a zwłaszcza w regionie Katalonia, wysokonakładowego dziennika) oraz przeciwko spółkom Google Spain i Google Inc. Mario Costeja González podniósł, że przy wprowadzaniu przez internautę jego imienia i nazwiska do wyszukiwarki grupy Google („Google Search”) na liście wyników wyszukiwania pojawiał się link do dwóch stron dziennika „La Vanguardia” ze stycznia i marca 1998 r. Na stronach tych znajdowało się ogłoszenie w przedmiocie licytacji nieruchomości związanej z ich zajęciem wynikającym z niespłaconych przez M. Costeję Gonzáleza należności na rzecz zakładu zabezpieczeń społecznych.

W tej skardze M. Costeja González zwrócił się przede wszystkim o nakazanie spółce La Vanguardia usunięcia lub zmiany tych stron (aby nie pojawiały się już na nich jego dane osobowe), lub też wykorzystania przez nią pewnych narzędzi udostępnianych przez wyszukiwarki internetowe do ochrony tych danych. Mario Costeja González domagał się również zobowiązania Google Spain lub Google Inc. do usunięcia lub ukrycia jego danych osobowych w taki sposób, by nie były one ujawniane w wynikach wyszukiwania i powiązane z linkami do gazety La Vanguardia. Mario Costeja González twierdził w tym kontekście, że kwestia dotyczącego go zajęcia nieruchomości została rozwiązana już wiele lat temu i że aktualnie informacja o niej nie ma żadnego znaczenia.

Poprzednia 1234 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.