Świat



OSW: Reforma konstytucyjna dzieli Ukrainę

Batkiwszczyna| Blok Petra Poroszenko| DNR| Donbas| Ihor Kołomojski| Porozumienie z Mińska| Rada Najwyższa Ukrainy| Tiahnybok| Ukraina| ŁNR

włącz czytnik

Projekt (zob. szersze omówienie w Aneksie) jest dobrze skonstruowany, a jego realizacja doprowadzi do powstania na Ukrainie realnego systemu samorządu terytorialnego, zapewniając też władzom centralnym niezbędne narzędzia kontroli nad sytuacją w regionach. Jednak pełna ocena przygotowywanych rozwiązań będzie możliwa dopiero po uchwaleniu ustaw o samorządzie terytorialnym, urzędzie prefektów, nowelizacji kodeksu podatkowego i budżetowego, ustawy o systemie oświaty etc., gdyż tam znajdą się rozwiązania szczegółowe, określające realne kompetencje i możliwości działania władz samorządowych i państwowych. Może budzić wątpliwości zamiar wprowadzania w życie tej reformy w ciągu aż dwóch lat, jednak próba wprowadzenia tak głębokich zmian z miesiąca na miesiąc musiałaby wywołać chaos.

Projekt a porozumienie z Mińska

W punkcie 11. porozumienia mińskiego z 12 lutego przewidziano, że Ukraina powinna do końca 2015 roku znowelizować konstytucję, wprowadzając decentralizację państwa, w tym szczególny status niektórych powiatów obwodów donieckiego i ługańskiego, „w uzgodnieniu z przedstawicielami tych powiatów”, a także uchwalić ustawę regulującą ten szczególny status. Ukraina uważa jednak, że za przedstawicieli tego regionu mogą być uznani jedynie członkowie władz samorządowych, wybranych po odzyskaniu przez Kijów władzy suwerennej na tym terytorium (tj. po likwidacji samozwańczych republik i rozbrojeniu ich sił zbrojnych), natomiast kategorycznie odmawia jakichkolwiek rokowań z przedstawicielami tzw. donieckiej i ługańskiej republik ludowych (DNR i ŁNR). Stanowisko to potwierdziła Rada Najwyższa, uznając w marcu 2015 roku te tereny za „tymczasowo okupowane”. 

W przepisach wprowadzających do projektu nowelizacji konstytucji (art. 18) znalazł się zapis, że „szczególny sposób działania samorządów niektórych powiatów obwodów donieckiego i ługańskiego jest regulowany odrębną ustawą”, który stał się przedmiotem zmasowanej krytyki części koalicji oraz opinii publicznej. Kijów twierdzi, że uchwalona 16 września 2014 roku i nigdy nie wprowadzona w życie ustawa „w sprawie szczególnego statusu samorządu w części obwodów donieckiego i ługańskiego” jest tym aktem prawnym, o który chodzi w powyższym przepisie i nie planuje podjęcia prac ustawodawczych w tym zakresie. 

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.