TK



B. Banaszak: Opinia prawna zlecona przez BAS na temat projektu ustawy o TK

Biuro Analiz Sejmowych| Bogusław Banaszak| Prezydent| projekt ustawy o TK| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

Powstaje tu jeszcze jedna kwestia budząca wątpliwości – wprowadzona w art. 18 ust. 3 opiniowanego projektu czteroletnia karencja. Można się domyślać, że chodzi tu o okres pełnej kadencji parlamentu. Trzeba jednak mieć na uwadze cztery okoliczności:

− wybór członków TK odbywa się po ukończeniu indywidualnej kadencji ich poprzedników,

− kadencja parlamentu może ulec skróceniu,

− TK rozpatruje akty uchwalone w różnych okresach czasu, Konstytucja nie wyznacza żadnych granic czasowych przedmiotowej kompetencji TK, dopuszczając w ten sposób orzekanie o zgodności z Konstytucją całego obowiązującego prawa bez względu na czas wydania aktu prawnego,

−  sam proces rozpatrywania (od zainicjowania postępowania do wydania wyroku) sprawy przez TK może przekroczyć 4 lata.

We wszystkich tych sytuacjach czteroletnia karencja ma inne praktyczne znaczenie, a w przypadku dwóch ostatnich wskazanych okoliczności nie zapobiega możliwości brania udziału w rozpatrzeniu zgodności z konstytucją aktu normatywnego przez sędziego, który brał udział (w różnych formach) w procesie tworzenia tego aktu. Zawsze oczywiście istnieje możliwość wyłączenia się sędziego, ale nie o nią przecież tu chodzi.

Oceniając proponowany art. 18 ust. 3 należy też zwrócić uwagę na kwestię jego zgodności z art. 60 Konstytucji. W nauce prawa konstytucyjnego pojęcie służby publicznej rozumiane jest szeroko i obejmuje wszelkie działania związane
z realizacją zadań władzy publicznej. Obejmuje więc na pewno dostęp do stanowiska sędziego TK. Trafny jest ugruntowany w orzecznictwie TK pogląd, że ustawodawca uprawniony jest do sformułowania warunków dodatkowych, równych dla wszystkich, od spełnienia których uzależnione jest uzyskanie określonych stanowisk[26] – w tym i stanowiska sędziego TK. Z dotychczasowych rozważań poświęconych proponowanemu art. 18 ust. 3 można zaś wyprowadzić wniosek, że projektodawca nierówno traktuje zarówno różne formy udziału w procesie prawotwórczym, a tym samym i osoby biorące w nich udział. Implikuje to wątpliwości co do zgodności proponowanego rozwiązania z art. 60 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.