TK



O Trybunale i państwie - wystąpienie Prezesa TK 9 kwietnia na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Trybunału

akty normatywne| Doroczne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego| instrumenty antykryzysowe| legislacja| niekonstytucyjność| NSA| Ordynacja podatkowa| wstępna kontrola skarg konstytucyjnych| Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego

włącz czytnik

Szanowni Państwo!

Ustawodawca, wprowadzając prawne instrumenty radzenia sobie z kryzysem nie może ignorować w swoim programie stanowienia prawa prorozwojowego. W orzecznictwie Trybunału ten aspekt daje się wyraźnie zauważyć w ostatnich kilku latach i wiąże się z pojęciem państwa sprawnego. Państwo sprawne to takie, w którym instytucje władzy publicznej zdolne są do realizacji zadań publicznych, podejmowanych w imię dobra wspólnego. Nierzadko jednak konieczność zaspokojenia potrzeb ogólnospołecznych przez organy władzy albo podmioty, na które scedowane zostały zadania państwa, zderza się z interesami indywidualnymi. Realizacja zadań publicznych nie może odbywać się przy zupełnym braku poszanowania uzasadnionych interesów jednostki. Niemniej, zapewnienie instrumentów gwarantujących efektywne urzeczywistnienie dobra wspólnego może uzasadniać potrzebę ograniczenia ochrony indywidualnych praw. Zawsze wówczas konieczne jest jednak staranne wyważenie konkurujących wartości, przy zastosowaniu testu proporcjonalności. Z taką sytuacją został Trybunał skonfrontowany np. w sprawie dotyczącej konstytucyjności przepisów regulujących postępowanie wywłaszczeniowe pod inwestycje drogowe[16]. Celem ogólnonarodowym, realizowanym w imię dobra wspólnego, jest budowa, tak naprawdę po raz pierwszy w Polsce, sieci dróg. Aby ten cel zrealizować, ustawodawca wyłączył możliwość orzekania przez sądy administracyjne nieważności decyzji wywłaszczeniowej oraz zwrotu nieruchomości byłemu właścicielowi w wypadku, gdy decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności a inwestor faktycznie rozpoczął budowę. Ustawodawca przewidywał, że cofnięcie skutków postępowania wywłaszczeniowego w stosunku do choćby jednej nieruchomości może paraliżować sprawne przeprowadzenie poszczególnych inwestycji drogowych oraz marnotrawić środki już zaangażowane. Potrzeba zapewnienia odpowiednich warunków dla osiągnięcia zakładanego celu publicznego uzasadniała dopuszczalność ograniczenia – jednakże nie wykluczania – ochrony własności oraz prawa do sądu indywidualnych właścicieli. Ustawodawca pozostawił sądową kontrolę legalności decyzji wywłaszczeniowej, co otwierało zainteresowanemu drogę dochodzenia odszkodowania.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.