TK
Jeżeli celem wskazanego przepisu ma być dopuszczenie do wykonywania obowiązków sędziowskich 3 osób wybranych uchwałą Sejmu podjętą 2 grudnia 2015 r., to należy podkreślić, że takie działanie byłoby niezgodne z wyrokiem Trybunału z 3 grudnia 2015 r. w sprawie K 34/15. W powołanym wyroku Trybunał uznał, że 3 sędziowie zostali prawidłowo wybrani przez Sejm w dniu 8 października 2015 r. na miejsce sędziów których kadencja upłynęła w trakcie VII kadencji Sejmu (tj. 6 listopada 2015 r.), a Prezydent ma obowiązek odebrać od nich ślubowanie „niezwłocznie”. Art. 137 ustawy o TK z 25 czerwca 2015 r. został uznany za niegodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji, tylko w zakresie, w jakim dotyczył wyboru osób na stanowisko sędziów Trybunału mających zastąpić sędziów, których kadencja upłynęła 2 i 8 grudnia 2015 r. (tj. po rozpoczęciu kadencji Sejmu VIII kadencji).
Zob. pkt 108-109 Opinii Komisji Weneckiej.
9. Ograniczenie kompetencji TK do kontroli konstytucyjności trybu wydania aktu normatywnego
Art. 42 „Orzekając o zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, Trybunał może badać treść aktu normatywnego albo jego części, a także tryb jego wydania określony w Konstytucji”.
Uwagi:
Przepis ten określa, że Trybunał Konstytucyjny może badać akt normatywny jedynie z punktu widzenia dochowania trybu jego wydania „określonego w Konstytucji”. Art. 42 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 1997 r. stanowił, że „(…) Trybunał bada zarówno treść takiego aktu lub umowy, jak też kompetencję oraz dochowanie trybu wymaganego przepisami prawa do wydania aktu lub do zawarcia i ratyfikacji umowy”.
Z uzasadnienia projektu ustawy wynika, że projektodawcy dążą do wyłączenia spod kognicji Trybunału możliwości dokonywania oceny zgodności trybu wydania aktu normatywnego z przepisami ustaw lub regulaminów (w tym regulaminu Sejmu): „W ten sposób będzie można uniknąć kontrowersji związanych z oceną regulaminowych i ustawowych przepisów o tworzeniu prawa. To pozwoli również na zamknięcie dyskusji odnośnie do stawianych Trybunałowi zarzutów, że kontrolując tryb prawodawczy nie bada zgodności aktów niższego rzędu z aktami wyższego rzędu, a dokonuje kontroli poziomej, a nawet kontroli zgodności aktu wyższego rzędu z aktem niższego rzędu (np. trybu uchwalenia ustawy z Regulaminem Sejmu), czego zgodnie z Konstytucją czynić nie może” (s. 13). Należy podkreślić, że w przypadku części aktów normatywnych Konstytucja w ogóle nie reguluje trybu ich wydania. Omawiany przepis powodowałby brak możliwości oceny legalności wydania takich aktów, co budzi wątpliwości z punktu widzenia art. 7 i 188 Konstytucji. Art. 42 projektu ustawy może zatem stanowić formę bezpośredniej ingerencji w zakres konstytucyjnie określonych kompetencji orzeczniczych Trybunału Konstytucyjnego. Konsekwencją takiego ograniczenia dopuszczalnego zakresu wzorców kontroli byłby brak możliwości stwierdzenia przez Trybunał niezgodności aktu normatywnego ze względu na naruszenie procedury jego przyjęcia określonej w ustawie lub regulaminie Sejmu. Takich ograniczeń nie przewiduje art. 188 Konstytucji, który określa zakres kompetencji Trybunału Konstytucyjnego.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski