TK



Sejm uchwalił ustawę o Trybunale Konstytucyjnym

adwokatura| Andrzej Seremet| dyskontynuacja| KRS| Krystyna Pawłowicz| PiS| prezes TK| Prezydent| Prokurator Generalny| Robert Krasnodębski| RPO| Stanisław Biernat| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| Wojciech Szarama

włącz czytnik

Prace nad projektem prowadzono z udziałem sędziów TK; zgłosił go Sejmowi w 2013 r. prezydent. Według projektu kandydatów na sędziego TK - tak jak obecnie - miałaby zgłaszać grupa posłów, ale ponadto: SN, NSA, krajowe rady sądownictwa i prokuratury, samorządy prawnicze i ośrodki akademickie. Spośród tych osób prezydium Sejmu lub grupa posłów zgłaszaliby kandydatury, z których Sejm wybierałby sędziów TK. Parlamentarzyści i osoby z kierowniczych stanowisk w państwie mogliby ubiegać się o wybór po czteroletniej karencji.

Pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się w Sejmie w 2013 r. Powołano podkomisję, która zaproponowała m.in. usunięcie zapisów o zgłaszaniu kandydatów przez środowiska prawnicze i naukowe oraz o czteroletniej karencji. Wniosła także o wyeliminowanie udziału szefa PG w postępowaniach; byłby on tylko fakultatywny. Zaproponowała, by obligatoryjnym uczestnikiem spraw w TK był rząd.

Na posiedzeniu komisji sprawiedliwości oraz ustawodawczej w początkach maja prokuratur generalny Andrzej Seremet krytykował propozycję eliminacji udziału szefa PG ze spraw TK. Negatywnie oceniły ją też Krajowa Rada Sądownictwa oraz prokuratury, adwokatura i RPO - podkreślano, że szef PG działa w interesie publicznym.

Seremet oceniał, że kwestia, czy szef PG ma włączać się do udziału w danej sprawie, mogłaby być "wynikiem politycznych kalkulacji, co nie służy wizerunkowi prokuratury jako instytucji wolnej od nacisków". Szef podkomisji Robert Kropiwnicki (PO) argumentował wtedy, że część spraw w TK "nijak się ma do działalności prokuratury". Poprawkę przywracającą pierwotny zapis wniosła wtedy ZP; wówczas ją odrzucono.

Wśród przyjętych przez Sejm poprawek najważniejszą była propozycja PiS przywracająca obowiązkowy udział Prokuratora Generalnego w każdej sprawie w TK. Wcześniej posłowie podczas prac w podkomisji zapisali propozycję tylko fakultatywnego - a nie obowiązkowego, jak dziś - udziału Prokuratora Generalnego, co skrytykowały liczne środowiska prawnicze.

Ze stenogramu z posiedzenia Sejmu 27 maja:

Marszałek:
We wnioskach mniejszości 27., 34. i 41. oraz tożsamych poprawkach 29., 39. i 50. wnioskodawcy proponują zmienić zasady uczestniczenia prokuratora generalnego w postępowaniu przed trybunałem. Głosować będziemy łącznie. Komisje wnoszą o przyjęcie poprawek. Przyjęcie tych propozycji spowoduje bezprzedmiotowość poprawek 30., 31., 40. i 51. Głosujemy. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosków mniejszości 27., 34. i 41. oraz poprawek 29., 39. i 50.? Kto jest przeciw?  Kto się wstrzymał?
Głosowało 417 posłów. Za – 409, przeciw – 6, wstrzymało się 2.
Sejm propozycje przyjął.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


Kazimierz | 28-05-15 20:35
Kto to jest ten Kropiwnicki? Argumenty dotyczące nieoboqiązkowego udziału sędziów sądu pytającego obrażają inteligencję. Czy ten poseł jest z partii pół- czy ćwierćinteligentów? Sądy niegotowe? A do czego pan poseł jest gotowy? On będzie edukował sędziów, którzy maja dość kompetencji i determinacji, by skierować do TK pytanie, bowiem pragną mieć jasność i przekonanie co do swoich racji, ale są zbyt głupi, niegotowi, zdaniem K., by przed Trybunałem pytanie uzasadnić? I Sejm ten idiotyzm zatwierdził? Będę namawiał wyborców tego uczonego męża, by w najbliższych wyborach swoje głosy komu innemu przekazali.