TK



Ewa Łętowska: Trzeba się umieć postawić

Adam Szpunar| aktywizm interpretacyjny| amicus curiae| ETPC| KRS| Michał Królikowski| SSP "Iustitia"| subsumpcja| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| wymiar sprawiedliwości

włącz czytnik

K.M.: Jak Pani Profesor postrzega ostatnie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczące tzw. małych sądów i wynagrodzeń sędziowskich?

Gdybym w tej sprawie orzekała, z pewnością znalazłabym się w gronie tych, którzy złożyli zdania odrębne. Tu nie chodzi nawet o to, aby minister sprawiedliwości nie miał żadnej możliwości ingerowania w strukturę sądów, ale żeby nie robił tego jednoosobowo i – w gruncie rzeczy – ­arbitralnie. Uzasadnienie po prostu nie „chwyta byka za rogi”. W kółko powtarza się tam myśl, że wzorce konstytucyjne (art. 176 i 180) nie wykluczają wkraczania władzy wykonawczej (minister sprawiedliwości) w kształtowanie ustroju sądów powszechnych. Natomiast niewiele tam się mówi i uzasadnia, dlaczego akurat takie wkroczenie, jakie było przedmiotem zaskarżenia, jest proporcjonalne i uzasadnione sytuacyjnie. Tę kwestię sygnalizują wszystkie zdania odrębne, sędziów Wojciecha Hermelińskiego, Teresy Liszcz, Andrzeja Wróbla i Marka Zubika. W mojej ocenie w pełni ma rację sędzia Liszcz, gdy uważa, że przepis Konstytucji o podziale władz (art. 10) powinien być przez Trybunał traktowany jak samodzielny wzorzec kontroli konstytucyjnej. (…)

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.