TK



Kto ich utrzyma, czyli o emeryturach

OFE| reforma emerytalna| wiek emerytalny| ZUS

włącz czytnik

Czy i jak system podatkowy miałby zasilać oszczędności emerytalne tych, których dochody osobiste nie obiecują minimum dostatku na starość? Milton Friedman dla tych, którym brakuje środków do minimum przeżycia, proponował „ujemny podatek dochodowy”, dopłatę z systemu podatkowego do wysokości tego minimum. Sądzę, że nasi podatnicy zgodziliby się, by z podatków uzupełniano nie dochody osobiste (temu służą inne środki), a niedostateczne oszczędności emerytalne. Zwłaszcza – matek… Dziś matki, które spędziły w domu niemal całe życie, nie mają praw, jakie dają osobiste dochody; komórki muszą być na męża! O równość w tym względzie nikt się nie upomina…

Wiadomo, że mężczyźni żyją krócej – pytanie zatem, czy oszczędności emerytalne męża mają automatycznie przechodzić na żonę, czy  też może w postępowaniu spadkowym trafić na konta emerytalne spadkobierców.

Pytaniem do dyskusji – znacznie bardziej kontrowersyjnym! – byłoby pytanie o przyszłość: jak system emerytalny, przekształcony w system oszczędnościowy, miałby inwestować gromadzone środki (próbowaliśmy podjąć ten temat w naszej książce).

Zostawmy jednakże takie problemy dyskusjom po decyzji, czy w ogóle zreformować nasz polski system emerytalny.

Andrzej i Stefan Bratkowscy

studioopinii.pl

 

Poprzednia 3456 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.