TK
Kto ich utrzyma, czyli o emeryturach
OFE| reforma emerytalna| wiek emerytalny| ZUS
włącz czytnikPrzed drugą wojną światową Jan Zieleniewski, późniejszy prakseolog, wtedy – młody naukowiec z tytułem doktora, badał doświadczenia ubezpieczeń emerytalnych na Górnym Śląsku. Otóż poza przymusowym ubezpieczeniem emerytalnym działały tam dobrowolne kasy emerytalne, z gwarantowanymi, dochodowymi lokatami. Te obowiązkowe bynajmniej ich nie wyparły. Prawie wszystkie korzystały ze znacznych dobrowolnych świadczeń pracodawców, udzielających im też bezpłatnie pomocy w zarządzaniu kasą.
Słowem, współczesne rozwiązania anglosaskie nie są niczym nowym, a wszystko i tak wzięło początek z XVIII-wiecznych związków robotników Anglii, pierwotnie nielegalnych jak swoiste loże masońskie. My, w Polsce, możemy poszukać jeszcze starszych wzorów – w związkach górników Wieliczki, „Pierwszych Robotników Jego Królewskiej Mości”, z ich funduszem braterskim kopaczy, funduszem ubezpieczeń wzajemnych, zorganizowanym w latach dwudziestych XVI wieku. Możemy sobie dowolnie zaprojektować instytucje naszego systemu.
Żyć na swój rachunek
System emerytalny nie powinien opierać się na lokatach, nie wskazując palcem, długofalowo niepewnych. Rozumiemy, że każde państwo byłoby rade położyć poprzez papiery skarbowe rękę i na oszczędnościach emerytalnych obywateli, ale ani socjalista, ani liberał, ani konserwatysta nie powinni się z tym godzić. Zwłaszcza, że zakupem papierów wartościowych nie da się zapewnić lokat na procent składany…
Każdemu oczywiście należy pozwolić na powierzenie swoich ekstra-środków jakiemuś funduszowi giełdowemu. Ale niech tak lokuje tylko to, co wykracza ponad obowiązkowe wpłaty, objęte gwarancjami (ubezpieczeniem) ze strony państwa. W tej mierze warto przestudiować doświadczenia wszelkich systemów emerytalnych. Federalna regulacja, Employee Retirement Income Security Act z 1974 r., objęła rządowym ubezpieczeniem w USA oszczędności emerytalne, jednak tylko oszczędności „kontraktowe”, a nie „płynne”. Nie ubezpieczała gry.
Pieniądze, wpłacane na fundusz emerytalny (oszczędności „kontraktowych”, ubezpieczonych), powinny być jak w USA do pewnej wysokości wolne od podatku. Także te wpłacane na konta prowadzących gospodarstwa domowe pań domu. I nie do ruszenia przed upływem wieku emerytalnego – przy swobodzie wyboru daty przejścia na emeryturę, by można było pracować dłużej.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Celowość zrównania (i przedłużenia) wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn według TK
Wszechmoc organu rentowego jest sprzeczna z konstytucją
Minister Wóycicka o reformie emerytalnej
Emerytury. Głosem kobiet – sędziów Trybunału Konstytucyjnego
Start rządowej kampanii emerytalnej
Rząd zajmie się projektami emerytalnymi
Państwo będzie miało coraz większą trudność, żeby zapewnić emerytury
Prof. Marek Góra: rewolucja w OFE niepotrzebna
OFE czeka gorąca wiosna
Bratkowski: Co to są państwowe ubezpieczenia emerytalne?
Mit emerytury obywatelskiej
Chcemy niższych składek i wyższych emerytur
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.