TK



Nowa Wspólna Polityka Rolna nie może dyskryminować polskich rolników

Dacian Ciolos| Jerzy Chróścikowski| Komisja Europejska| rolnictwo| Senat| WPR

włącz czytnik

- Jakie są szanse na to, aby stanowisko, bardzo słuszne, nie pozostało tylko stanowiskiem, aby nasze uwagi zostały uwzględnione w ostatecznym kształcie WPR?

- My jako parlament, Sejm i Senat, domagamy się od rządu, aby nasze stanowisko było prezentowane w czasie negocjacji. Nie jesteśmy przecież negocjatorami. Naciskamy również na Parlament Europejski, tam są nasi przedstawiciele, nasi europarlamentarzyści, którzy mają prawo głosu i którzy mają obowiązek zadbania o to, aby poprawki, które będą przyjmowane, uwzględniały nasze uwagi. Ale też popieramy te propozycje, które warto poprzeć. I trzeba, aby nasi europosłowie prezentowali spójne stanowisko - popieramy to, co jest dobre, ale przeciwstawiamy się temu, co ogranicza polskich rolników. Musimy też stworzyć silne lobby złożone z krajów niebędących starymi członkami Unii, które mają niskie płatności bezpośrednie, aby wspólnie bronić naszych interesów i doprowadzić do wyrównywania płatności. Po prostu trzeba mieć większość, aby blokować pewne rozwiązania dla nas niekorzystne, aby dwa główne kraje - Francja i Niemcy - nie decydowały za wszystkich.

- Czy jako państwo członkowskie jesteśmy obecnie silniejsi niż przy uchwalaniu poprzedniej perspektywy finansowej?

- Jesteśmy w sytuacji niezbyt dla nas obiecującej. Tamta perspektywa finansowa była wynegocjowana w miarę dobrze dla Polski. Mimo niższych płatności udało nam się wynegocjować znaczne finansowanie z drugiego filaru. Uzyskanie z niego prawie 14 mld euro rekompensowało to, że uzyskaliśmy mniejsze środki z pierwszego filaru. Teraz płatności bezpośrednie są trochę wyższe, ale to nie oznacza, że środki z drugiego filaru będą tak wysokie, może ich być mniej, dlatego chociażby że krajów do podziału jest więcej. Ponadto będzie można przenosić środki z pierwszego do drugiego filaru, na mocy decyzji rządu krajowego, i w tym też tkwi potencjalne niebezpieczeństwo. I w końcu nie wiemy jeszcze, ile będzie wynosił budżet. Może być tak, że cięcia będą dotyczyć właśnie drugiego filaru. Miękkie stanowisko w tej sprawie będzie skutkować tym, że dostaniemy znacznie mniej środków niż do tej pory. Ponadto mamy o około 12 procent mniej środków finansowych na tę perspektywę niż na poprzednią. Nie porównujmy kwotowo, tylko realnie, bierzmy pod uwagę inflację. Ponadto uważam, że budżet powinien być znacznie wyższy, ponieważ należy wyrównać płatności historyczne do poziomu starych krajów Unii. Może się znowu okazać, że dochodzenie do poziomu tych  krajów rozłoży się na o wiele więcej lat niż nam się wydawało.  Trzeba o tym mówić, spotykać się, rozmawiać, wypracowywać wspólne stanowiska, ponieważ jest to kluczowy problem dla naszego rolnictwa.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.