TK
Polska2015: Edukacja przez bardzo duże E
kryzys finansowy| lesseferyzm| model kapitalizmu| okrągły stół| transformacja| wizja Polski
włącz czytnikW Polsce stoimy więc przed dylematem: musimy wybrać jeden z tych kapitalizmów. Wielokrotnie publicznie mówiłem, że jedną z rzeczy, którą przeoczyliśmy w polskiej transformacji, było zorganizowanie Okrągłego Stołu, który nie byłby projektem politycznym w stylu tego z 1989 r. Najdalej w 1992-93 roku trzeba nam było usiąść i poszukać odpowiedzi na pytanie: jaki model kapitalizmu budujemy?
Takie rozmowy odbyto w kilku krajach świata. W Szwecji, która ma bardzo wyrazisty model kapitalizmu korporacyjnego, z uniwersalistycznym państwem dobrobytu, nie stało się tak dlatego, że Szwedzi są protestantami albo że w ich historii chłopstwo cieszyło się względnymi swobodami i prawami. Po prostu usiedli i wynegocjowali, w którą stronę zmierzają. Zadali sobie pytanie: z dwóch wartości demokracji – równości i wolności – która jest ważniejsza? I odpowiedzieli, że wolność jest ważna, ale ważniejsza jest równość. Jakby spojrzeć na strukturę społeczną dzisiejszej Szwecji, to nie jest ona produktem naturalnych procesów społecznych czy kulturowych. To jest wynik politycznej decyzji i zdyscyplinowanego wprowadzania zamysłu politycznego w życie.
W którą więc stronę powinniśmy pójść w kwestii rozwoju Polski? Należy przeznaczyć znaczne fundusze (wielokrotnie większe niż do tej pory) na otwarcie nowych uniwersytetów i jednostek badawczych. Struktura szkolnictwa wyższego i nauki polskiej nadaje się dziś do zbombardowania. Jest archaiczna. Dominuje w niej seniorat. Należałoby polską naukę zorganizować na innych zasadach, oddolnie, bazując na dobrych anglo-saskich lub skandynawskich wzorach. Mógłby tego dokonać tylko jakiś wielki kapitalista w stylu Sorosa, np. Jan Kulczyk. Ale tylko taki kapitalista który rozumie ontologię czasu w edukacji na poziomie wyższym – gdzie pierwsze wyniki osiąga się najwcześniej po dwóch dekadach inwestycji i nie zamienia się interesujących inicjatyw edukacyjnych w szkółki starające się przypodobać gustom pryszczatych.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Polska2015: postawić na prawo i praktykę
Polska2015: W kierunku postdemokracji
Niespełnione nadzieje maturalnych reformatorów
Kapitał ludzki czy kapitał społeczny
Koniec mitu prywatnej edukacji
Polska idzie pod prąd
Prof. Turski: Sztandar nieuctwa płynie ponad trony
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.