TK
Prawnicy MSZ: anektując Krym Rosja naruszyła prawo międzynarodowe
agresja| aneksja| Autonomiczna Republika Krymu| Krym| MSZ| prawo międzynarodowe| referendum| Ukraina Rosja| użycie siły zbrojnej
włącz czytnikIII. OCHRONA PRAW OBYWATELI NIE UZASADNIA PRAWNIE DZIAŁAŃ FEDERACJI ROSYJSKIEJ WOBEC UKRAINY
7. Na Krymie doszło do nielegalnego użycia siły zbrojnej przez Rosję przeciwko Ukrainie. Działania te nie mogą być uznane, jak próbuje uzasadniać je Rosja, za działania zbrojne w celu obrony własnych obywateli.
Istota użycia siły zbrojnej w celu obrony własnych obywateli sprowadza się do uprawnienia państwa do podejmowania działań zbrojnych na terytorium innego państwa w obronie obywateli własnych. Nie jest to prawo powszechnie uznawane. Pewne poparcie w doktrynie i w praktyce państw znajduje stanowisko, że użycie siły zbrojnej w celu obrony własnych obywateli stanowi na gruncie prawa zwyczajowego bądź rodzaj samoobrony, bądź dodatkowy wyjątek od zakazu użycia siły zbrojnej. Niezależnie jednak od powyższego, w każdej takiej sytuacji konieczne jest wykazanie rzeczywistego i poważnego narażenia życia obywateli, a państwo, w którym dochodzi do interwencji musi być odpowiedzialne za te szkodliwe działania, albo nie chcieć lub nie być w stanie zapewnić odpowiedniej ochrony. Równocześnie należy wykazać, że środki o charakterze pokojowym okazały się niewystarczające lub niewykonalne.
W sposób oczywisty żadna z tych przesłanek nie została spełniona odnośnie do sytuacji obywateli Federacji Rosyjskiej tak na Krymie, jak i w pozostałych częściach Ukrainy. Trzeba też mieć na uwadze, że rosyjskie wewnętrzne regulacje prawne, dotyczące obowiązku ochrony obywateli Rosji za granicą, są bez znaczenia z międzynarodowoprawnego punktu widzenia.
Użycie siły zbrojnej w celu obrony własnych obywateli nie znajduje zastosowania do osób, które nie są obywatelami danego państwa a łączy je z nim jedynie pochodzenie etniczne, językowe, czy kulturowe. Tym samym podnoszona przez Federację Rosyjską koncepcja tzw. ochrony przy użyciu siły zbrojnej ludności rosyjskojęzycznej poza jej granicami, w tym mniejszości rosyjskiej na Ukrainie, nie ma żadnych podstaw prawnych we współczesnym prawie międzynarodowym.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Uściski dwóch niedźwiedzi
Konflikt rosyjsko-ukraiński: dlaczego Putin przegrywa?
Putin ante portas
Status prawny Krymu w świetle orzeczeń Sądów Konstytucyjnych Ukrainy i Rosji
Zorkin: nieortodoksyjna pochwała pańszczyzny w Rosji
Mowa Putina „zapowiada” rozpad Federacji Rosyjskiej
Ukraina: Parlament Europejski chce utrzymania sankcji wobec Rosji
Kto włada przestrzenią powietrzną nad Krymem?
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.