TK
Prawnicy MSZ: anektując Krym Rosja naruszyła prawo międzynarodowe
agresja| aneksja| Autonomiczna Republika Krymu| Krym| MSZ| prawo międzynarodowe| referendum| Ukraina Rosja| użycie siły zbrojnej
włącz czytnikRównież kształtująca się we współczesnym prawie międzynarodowym doktryna tzw. odpowiedzialności za ochronę (responsibility to protect) w oczywisty sposób nie ma zastosowania do sytuacji na Ukrainie. Doktryna ta nakłada na społeczność międzynarodową odpowiedzialność za powstrzymanie sytuacji, w której dane państwo nie wypełnia na swoim terytorium obowiązku ochrony zamieszkującej je ludności przed najpoważniejszymi zbrodniami międzynarodowymi (zbrodniami wojennymi, zbrodniami przeciwko ludzkości, zbrodniami ludobójstwa).
Ukraina, trzeba to jeszcze raz dobitnie podkreślić nie dopuściła się żadnych poważnych naruszeń wobec ludności na swoim terytorium, w tym w szczególności na Krymie.
IV. INTERWENCJA NA ZAPROSZENIE NIE UZASADNIA PRAWNIE DZIAŁAŃ FEDERACJI ROSYJSKIEJ WOBEC UKRAINY
8. Rosja nie może uzasadniać legalności swych działań powołując się na tzw. interwencję na zaproszenie. Interwencję taką uznaje się za zgodne z prawem użycie siły zbrojnej, pod warunkiem, że jest to użycie siły zbrojnej za zgodą władz państwa, na terytorium którego inne państwo podejmuje działania zbrojne. Interwencja na zaproszenie nie prowadzi do naruszenia zakazu użycia siły zbrojnej, gdyż działania zbrojne jednego państwa są podejmowane za zgodą drugiego i jako takie nie naruszają jego suwerenności. Dopuszczalność interwencji na zaproszenie warunkowana jest jednak wyrażeniem w sposób swobodny i jednoznacznie sformułowany zaproszenia przez legalne i korzystające z uznania międzynarodowego, najwyższe władze państwa, w którym ma nastąpić interwencja. Władze te muszą też sprawować efektywną kontrolę nad danym państwem. Niedopuszczalne jest powoływanie się przez państwo interweniujące na zaproszenie ze strony władz lokalnych, autonomicznych i innych władz niższego szczebla.
9. W świetle powyższego, wystosowany w dniu 1 marca 2014 r. przez premiera Autonomicznej Republiki Krymu wniosek do władz Federacji Rosyjskiej o „zapewnienie ładu i pokoju na Krymie” pozostaje bezskuteczny w świetle prawa międzynarodowego i jako taki nie jest wystarczającą podstawą prawną do działań zbrojnych Federacji Rosyjskiej na Krymie.
Konstrukcja interwencji na zaproszenie nie znajduje także zastosowania odnośnie do rzekomego wniosku ze strony byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Po pierwsze, jest niejasne, w jakiej formie, i w jakim zakresie taki wniosek został złożony. Choć powołał się nań rosyjski przedstawiciel przy Organizacji Narodów Zjednoczonych na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w dniu 3 marca 2014 r. , wniosek taki nie został nigdy upubliczniony. Po drugie – abstrahując w tym miejscu od oceny prawnej zmian najwyższych władz Ukrainy na podstawie prawa konstytucyjnego tego państwa, która dokonała się w drugiej połowie marca 2014 r. – Wiktor Janukowycz nie był uprawniony do prawnie skutecznego wystosowania zaproszenia do władz Federacji Rosyjskiej do użycia siły zbrojnej, gdyż nie wykonywał już wówczas efektywnego władztwa na Ukrainie i pozostawał poza jej granicami, przebywając w Rosji. Po trzecie, w żadnych okolicznościach użycie siły zbrojnej na zaproszenie władz danego państwa nie może prowadzić do przejęcia kontroli przez interweniujące państwo nad częścią terytorium państwa, w którym interweniuje i nabycia jego terytorium.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Uściski dwóch niedźwiedzi
Konflikt rosyjsko-ukraiński: dlaczego Putin przegrywa?
Putin ante portas
Status prawny Krymu w świetle orzeczeń Sądów Konstytucyjnych Ukrainy i Rosji
Zorkin: nieortodoksyjna pochwała pańszczyzny w Rosji
Mowa Putina „zapowiada” rozpad Federacji Rosyjskiej
Ukraina: Parlament Europejski chce utrzymania sankcji wobec Rosji
Kto włada przestrzenią powietrzną nad Krymem?
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.