TK



Prof. Kryńska: Ostrożnie z regulowaniem rynku pracy

poziom płac| pracodawca| płaca godziwa| płaca minimalna| rozpiętość wynagrodzeń| rynek pracy| szara strefa| umowa o dzieło

włącz czytnik

Jak wprowadzenie godzinowej stawki minimalnej w Polsce mogłoby wpłynąć na rynek pracy?

Jedyną możliwością wprowadzenia tej stawki w Polsce są umowy-zlecenia. Nie ma potrzeby wprowadzenia jej w przypadku zatrudnienia pracowniczego, bo jak już wspomniałam, jest ona regulowana instytucją płacy minimalnej. Merytorycznie zaś nie ma dla niej uzasadnienia przy umowach o dzieło dla twórców.

W przypadku umów-zleceń jest to jednak rozwiązanie niebezpieczne. Może ono ograniczyć stosowanie tej formy zatrudnienia. Może też przekształcić się w patologię, np. w postaci manipulowania okresem zatrudnienia. I tak zamiast zlecenia na okres 10 dni, będą podpisywane umowy na jeden dzień. Inne niebezpieczeństwo: gdy podwyższy się koszty pracy, wprowadzając stawkę minimalną dla umów cywilnoprawnych, to te miejsca pracy mogą w ogóle zniknąć. Albo też powiększą szarą strefę.

Badania empiryczne nad wpływem wynagrodzenia minimalnego na sytuację na rynku pracy nie przynoszą jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o jego siłę i kierunek. Najbardziej ogólny, płynący z nich wniosek jest następujący: o ile wynagrodzenie minimalne nie jest zbyt wysokie, to nie wpływa na wzrost bezrobocia. Jeżeli wynagrodzenie minimalne narusza równowagę na rynku pracy, to najwyżej blokuje dojście do zatrudnienia osobom młodym.

Przypadek z Gdyni nie jest odosobniony. Co jeszcze można zrobić?

Zaczynając od końca: sytuację na rynku pracy w Polsce może polepszyć poprawa koniunktury gospodarczej. Wówczas bowiem wzrasta popyt na pracowników i kończy się rynek pracodawcy. Jeżeli chodzi o inne rozwiązania, należałoby raczej kłaść nacisk na stopniowe podwyższanie płacy minimalnej oraz egzekwowanie tej płacy. Wprowadzenie stawki godzinowej w przypadku umów-zleceń usztywniłoby rynek pracy, który w Polsce – przypomnijmy – i tak nie jest zbyt elastyczny.

Kto znajduje się w sektorze niskopłatnym? Jakie skutki społeczne ten sektor pociąga?

Z pewnością zaliczyć możemy tu osoby nisko kwalifikowane oraz osoby młode, dla których są wprowadzone subminima. W pierwszym roku zatrudnienia płaca minimalna dla takich osób może wynosić 80 proc. przyjętego minimalnego poziomu wynagrodzenia, w drugim – 90 proc. W tej chwili możemy mówić o 5-6 proc. osób pracujących za wynagrodzenie minimalne. Płaca minimalna w Polsce dość szybko rośnie. Niezależnie od tego – w świetle wysokości kosztów utrzymania – jej poziom na pewno nie jest adekwatny do oczekiwań osób pobierających tak niskie wynagrodzenia.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.