TK
Trybunał Konstytucyjny w konserwatywnym projekcie konstytucji z 1932 roku
"Nasza przyszłość"| Adam Piasecki| Jan Bobrzyński| konserwatyzm| Konstytucja Marcowa| Marian Zdziechowski| Stańczycy| Stronnictwo Prawicy Narodowej| Trybunał Konstytucyjny| Władysław Studnicki
włącz czytnikIstotne znaczenie autorzy projektu przypisywali konstytucyjnej zasadzie ochrony wszelkiej własności [osobistej poszczególnych obywateli, zbiorowej związków obywateli, samorządowej i państwowej]. Norma konstytucyjna wyrażająca tę zasadę, stanowić miała podstawę ustroju społecznego i porządku prawnego Rzeczypospolitej.
Naruszenie tego fundamentalnego prawa własności a w szczególności własności prywatnej, dopuszczalne może być tylko w poszczególnych wypadkach, dla potrzeb niezbędnych urządzeń użyteczności publicznej o charakterze wyłącznie technicznym, na mocy każdorazowej, specjalnej ustawy i za sprawiedliwym odszkodowaniem. Żadne ogólne ustawy lub zarządzenia, które naruszałyby prawo własności prywatnej w zakresie powszechnym, nie mogą być stanowione [art. 18].
Ustawy wywłaszczające lub ograniczające prawo własności prywatnej na warunkach dopuszczalnych konstytucyjnie, musiały być uchwalane większością 3/5 ustawowej liczby członków każdej z izb parlamentu. Konserwatywny projekt konstytucji w kolejnych normach gwarantował w bardzo szerokim zakresie wszystkie podstawowe prawa obywatelskie, nie różniąc się w tym zakresie od odpowiednich unormowań Konstytucji Marcowej.
Szczególną rolę w państwie autorzy projektu przeznaczali Prezydentowi Rzeczypospolitej, którego urząd określony został jako czynnik nadrzędny o charakterze suwerennym, skupiającym w sobie władzę ustawodawczą, administracyjną [wykonawczą] i sądową. Głowa państwa miała realizować tę nadrzędność przez zatwierdzanie ustaw uchwalonych przez parlament i wydawanie rozporządzeń z mocą ustawy; mianowanie kanclerza i ministrów oraz kierowanie nimi. Władzę sądowniczą prezydent miał wykonywać przez niezawisłe sądy, wydające w jego imieniu wyroki, prawo darowania lub złagodzenia kary, darowanie skutków zasądzenia karnoskarbowego. Powyższe uprawnienie nie mogło jednak dotyczyć Trybunału Konstytucyjnego i Trybunału Stanu.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.