TK



Trybunał Konstytucyjny w konserwatywnym projekcie konstytucji z 1932 roku

"Nasza przyszłość"| Adam Piasecki| Jan Bobrzyński| konserwatyzm| Konstytucja Marcowa| Marian Zdziechowski| Stańczycy| Stronnictwo Prawicy Narodowej| Trybunał Konstytucyjny| Władysław Studnicki

włącz czytnik

W systematyce projektu instytucja Trybunału Konstytucyjnego pojawiła się w związku z problemem konstytucyjności stanowionego prawa. Zwróćmy uwagę, że znajdujący się w rozdziale dotyczącym sądownictwa, art. 140 projektu zawierał zakaz badania przez sądy legalności i konstytucyjności [ważności] ustaw należycie ogłoszonych. Było to wyraźne nawiązanie do brzmienia art. 81 Konstytucji RP z 1921 roku. W drugiej jednak części tego przepisu, autorzy projektu stwierdzali:

 

Każdy sąd winien jednak, w razie powzięcia wątpliwości co do ważności ustawy z punktu widzenia jej zgodności z Konstytucją, zawiesić postępowanie, aż do rozstrzygnięcia wątpliwości przez Trybunał Konstytucyjny.

 

Tę nową instytucję sądu konstytucyjnego, nieznaną Konstytucji RP z 1921 roku, projekt wprowadzał w rozdziale dotyczącym parlamentu i ustawodawstwa. Treść normatywna dotycząca Trybunału została zawarta w przepisach, obszernie zredagowanego art. 93 projektu. W pierwszej części był on [pierwsze zdanie] wyraźnym nawiązaniem do normy artykułu 38 Konstytucji Marcowej. Stanowił, że żadna ustawa, ani rozporządzenie władz rządowych i samorządowych nie może być sprzeczne z konstytucją. W dalszej części przepisu projektu konstytucji czytamy:

 

Dla badania zarzutów w tym zakresie ustanowiony będzie przez pierwszy Parlament zorganizowany na podstawie niniejszej Konstytucji, Trybunał Konstytucyjny, którego organizację i sposób działania określi pierwsza uchwalona przez ten Parlament ustawa.

 

W dalszym ciągu proponowanej regulacji konstytucyjnej, przepis art. 93 określał sposób powoływania Trybunału, charakter jego orzeczeń i sposób wnoszenia spraw.

Autorzy konserwatywnego projektu konstytucji przyjęli rozwiązanie, zgodnie z którym nieusuwalnych i korzystających z przywileju niezawisłości sędziowskiej członków Trybunału Konstytucyjnego miał mianować Prezydent Rzeczypospolitej. W czasie sprawowania funkcji sędziowskich członków Trybunału obowiązywać miała zasada incompatibilitas [Członkowie tego Trybunału nie mogą piastować mandatów do Parlamentu, ani też innych stanowisk urzędowych jakiegokolwiek rodzaju, z wyjątkiem stanowisk sędziowskich lub profesorskich w wyższych uczelniach^. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego miały być ostateczne i powodować natychmiastowe unieważnienie danej ustawy lub rozporządzenia i niezwłoczną likwidację ich skutków jeżeli zostały wprowadzone już w życie. Zgodnie z projektem każdy mógł zaskarżyć ustawę lub rozporządzenie z mocą ustawy do Trybunału, ten jednak miał mieć prawo odrzucenia skargi niedostatecznie umotywowanej.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.