Debaty



Tariq Ali: Przeciw skrajnemu centrum

Konsensus Waszyngtoński| kryzys| kultura protestu| occupy Wall Street| państwo opiekuńcze| Tariq Ali

włącz czytnik

Wolnorynkowcy twierdzą zaś, że bez kapitalizmu nie byłoby iPhone’ów, komputerów i innych wynalazków technologicznych, nowoczesnej medycyny i szpitali.

Odpowiem słowami Obamy: „Yes, we can!”. Możemy to mieć. A te nowoczesne szpitale mogą, a wręcz powinny, być zarządzane przez państwo. Do tego nie potrzeba prywatnego kapitału. Przykładowo, świetnie prosperujący przemysł zbrojeniowy jest w Ameryce w dużym stopniu kontrolowany przez Ministerstwo Obrony, które wydaje miliardy dolarów na badania. Dlaczego więc firmy farmaceutyczne mają trzymać w rękach tak ogromną władzę nad rynkiem? Państwo również jest w stanie wytwarzać leki najnowszej generacji. I zaręczam pani, że byłyby one o niebo tańsze niż te, za które obywatele i szpitale są zmuszeni płacić obecnie. System kapitalistyczny jest po prostu nieracjonalny.

Jeśli to państwo będzie zarządzać potencjalnie zyskownymi branżami, pojawia się ryzyko malwersacji, korupcji, biurokracji. Poza tym, skąd pewność, że leki produkowane z państwowego budżetu będą tańsze?

Jeśli państwo będzie chciało, może produkować tanio i efektywnie. Wystarczy spojrzeć na Kubę, która dostarcza leki nowej generacji np. do Afryki. Ich kontrolowany przez państwo sektor farmaceutyczny działa świetnie. To dowód na to, że zdrowie nie musi dużo kosztować.

Krytycy ruchu Occupy Wall Street są zgodni: protestujący nie wiedzą do końca ani przeciwko komu protestują, ani jakie są ich postulaty.  

Ale wiedzą, że są w opozycji – to bardzo dużo. Wielkie ruchy społeczne zaczynały się od takich właśnie symbolicznych protestów. A tu symbolika jest bardzo wyraźna i zrozumiała. Mamy Grecję, Hiszpanię, Włochy, Wielką Brytanię, Amerykę i wiele innych krajów. A wcześniej młodych Arabów z północnej Afryki. Oczywiście, trzeba sobie zadać pytanie: jak długo uda się utrzymać ten okupacyjny zryw i co z niego wyniknie? O ile nie stworzy się jakaś trwała forma politycznego wsparcia czy organizacji, to ludzie przeciwko którym walczą protestujący, w końcu wygrają.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.