Debaty



Trybunał konstytucyjny – czy tylko negatywny ustawodawca?

Austria| Hans Kelsen| judicial review| kelsenowski model sądu konstytucyjnego| kontrola konstytucyjności| negatywny ustawodawca| reżim kelseński| Trybunał Konstytucyjny| USA

włącz czytnik

Należy pamiętać, że ius jest częścią świata kultury i z tej racji jako intencjonalny akt ludzkiej świadomości jest wytworem jego aktywności, takimi samymi jak sztuka i religia. Nie bytuje samoistnie, jego istnienie jest kruche, stąd jakże często „prawo” przeinacza się w bezprawie. Ius w przeciwieństwie do lex odnośnie swej podstawności nie może odwołać się do legitymacji demokratycznej, gdyż nie jest domeną decyzji ustawodawcy, którego władza uzasadniona jest przedstawicielskim sposobem jego wyłaniania. By chronić je przed arbitralnością „wybrańców Narodu” zabezpieczano się, a nie był to łatwy i krótki proces. Wszystko zaczęło się od konstytucji w rozu­mieniu nowożytnym. To tam sformułowano: ideę państwa prawnego, zasadę sądowej kontroli konstytucji, wprowadzono w drodze jurydyzacji i konstytucjonalizacji pewne minimum reguł moralnych oraz – zasadę konstytucjonalizmu. To dzięki niej prawo przestało być tylko lex.

Współcześnie podkreśla się wzrastającą rolę prawotwórstwa sądowego również w systemach europejskiego prawa kontynentalnego, co nie jest bez wpływu na koncep­cję źródeł prawa. Mówi się nawet, że dokonuje się „cicha rewolucja” prowadząca od pasywistycznej ideologii stosowania prawa ku sądowemu aktywizmowi. Prawo ewo­luuje od typu represyjnego ku autonomicznemu oraz – responsywnemu. Te zjawiska i tendencje nie mogą być pominięte przy rozstrzyganiu problemu, czy „działalność” trybunału polega na stanowieniu, czy stosowaniu prawa. Sam Trybunał wykonał w tej materii „tytaniczną robotę”, określając m.in. treść zasady państwa prawa oraz kształ­tując tak zwany światopogląd konstytucyjny, stanowiący element „kultury konsty­tucyjnej” wyrażającej się w szacunku dla państwa i jego instytucji (czego wyrazem jest acquis constitutionnel). Światopogląd ten stanowi istotny element kultury praw­nej, gdzie „wspólnota prawnicza” odgrywa znaczącą rolę. Nie można stworzyć kul­tury konstytucyjnej, „podważając wartość, sens i racjonalność istniejącej konstytucji

Debaty,Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.