Debaty



Wykłady w Trybunale: Fundamenty współczesnych państw - wartości, zasady i prawa podstawowe

Hubert Izdebski| Lech Garlicki| OBWE| Piotr Tuleja| prawa podstawowe| Unia Europejska| Wiktor Osiatyński| Wykłady w Trybunale

włącz czytnik

Sprawiedliwość, przedmiot niesłychanie obfitej literatury, może mieć wiele aspektów: teologicznych (i do nich nawiązuje się zresztą w preambule naszej Konstytucji, gdy pisze się o Bogu jako źródle prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna), filozoficznych i prawnych. W rezultacie, może ona być różnie rozumiana – choć nie można nie przypomnieć, że św. Tomasz z Akwinu określił „prawa sprawiedliwe” (prawa w znaczeniu przedmiotowym, a przecież żyjemy w kontynentalnej tradycji prawa stanowionego) w sposób, do którego mógłby i dziś nawiązać każdy trybunał konstytucyjny:

 

„Prawa zaś są sprawiedliwe: albo ze względu na swój cel, kiedy mianowicie mają na uwadze dobro wspólne; albo z powodu twórcy, kiedy mianowicie wydane prawo nie przekracza władzy wydającej, albo wreszcie w swojej treści, kiedy mianowicie według równości proporcjonalnej nakładają podwładnym ciężary na rzecz dobra wspólnego”[2].

 

Św. Tomasz - nie odrzucając formuły św. Augustyna: lex iniusta non est lex - przywołał takie wartości i zasady, które i dziś uznamy za najistotniejsze, a zatem podstawowe:

- dobro wspólne,

- działanie w ramach prawa (jako istotny składnik, stapiających się obecnie w ramach Unii Europejskiej konstrukcji: kontynentalnej - państwa prawnego i anglosaskiej – rządów prawa), choć obecnie podstawowe znaczenie ma działanie nie tylko w ramach, ale i na podstawie prawa,

- równość (ocenianą z punktu widzenia sprawiedliwości dystrybutywnej – tę myśl Arystotelesa w kontekście utożsamiania ze sobą równości i sprawiedliwości rozdzielczej kontynuuje w wielu swoich orzeczeniach Trybunał Konstytucyjny), a nawet, choć jest to zasada o wiele młodsza od innych i nieznana nie tylko w średniowieczu, ale i do XX stulecia

- proporcjonalność.

Dziś też przyjmujemy formułę bliską św. Augustynowi, choć bardziej łagodną: lex iniustissima non est lex – a jest to, jak wiadomo, formuła Gustawa Radbrucha[3].

Katalog wartości i zasad, zdekodowany z powołanej wypowiedzi św. Tomasza, trzeba jednak być uzupełnić o to, co przyniósł ze sobą wiek Oświecenia z jego ideologią prawno-naturalną i kontraktualizmem - też zresztą różnie rozumianym: czysto, używając aparatury pojęciowej Ferdynanda Tönniesa[4], zrzeszeniowo albo również wspólnotowo, z reguły mającym na celu uzasadnienie suwerenności ludu.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.