Świat



ETPC: podsłuchiwanie polityków i dziennikarzy (w Rumunii) jest nielegalne

Constantin Bucur| ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| interes publiczny| Rumunia| ściśle tajne

włącz czytnik

We wtorek Trybunał uznał jego skargę za zasadną i nakazał rumuńskiemu państwu zapłatę na rzecz Bucura 20 tys. euro zadośćuczynienia (sygn. 40238/02). Trybunał potwierdził, że rumuńskie władze naruszyły oba przepisy konwencji: art. 10 gwarantujący swobodę wypowiedzi i art. 6 zapewniający prawo do sprawiedliwego procesu.

ETPC orzekł, że ujawnienie przez Bucura informacji miało niezaprzeczalnie na celu ochronę interesu publicznego i poinformowanie o istniejących nieprawidłowościach. Trybunał podkreślił, że jest to szczególnie istotne dla społeczeństwa, które przez cały okres reżimu komunistycznego było inwigilowane przez tajne służby. Ujawnienie nagrań na konferencji prasowej pokazało, że każdy obywatel może być podsłuchiwany - zauważył ETPC.

Trybunał przypomniał, że już wcześniej, w innych wyrokach, zwracał uwagę na potrzebę skutecznych zabezpieczeń przed nadużyciami w zakresie tajnych podsłuchów, motywowanych ochroną bezpieczeństwa narodowego. ETPC podkreślił, że zawsze pociąga to za sobą ryzyko osłabienia lub nawet zniszczenia demokracji.

Trybunał nie stwierdził, by Bucur ujawnił nagrania z chęci uzyskania korzyści osobistych, z żalu do przełożonych czy z innej ukrytej pobudki. ETPC zwrócił uwagę na to, że Bucur nie przekazał od razu swoich informacji mediom, tylko najpierw zwrócił się ze sprawą do rumuńskiego parlamentarzysty.

Jeśli chodzi o Mircea i Soranę Toma, ojca i córkę, podnieśli oni naruszenie artykułu 8 Konwencji Praw człowieka (prawo do respektowania życia prywatnego oraz korespondencji) i zaskarżyli nielegalne podsłuchy założone na ich telefony oraz na zarejestrowanie ich rozmów przez SRI. Jedna z kaset z nagraniem, przekazana prasie przez Constantina Bucura, zawierała zapis rozmowy żony Mircea Tomy, dziennikarza w redakcji AC, między jego żoną i córką. ETPC nakazał wypłacić obojgu powodom po 7800 euro tytułem zadośćuczynienia za straty moralne i blisko 8 tysięcy zwrotu kosztów i wydatków.

PAP/lex.pl/Redakcja

Poprzednia 12 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.