TK



P. Czarny: Opinia prawna na temat projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym

Biuro Analiz Sejmowych| EKPC| ETPC| Piotr Czarny| projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

Podsumowując, postulować należałoby albo skreślenie proponowanego art.1 albo też „połączenie” go z art. 2 poprzez stwierdzenie, iż Trybunał Konstytucyjny jest organem władzy sądowniczej stojącym na straży porządku konstytucyjnego poprzez orzekanie w sprawach hierarchicznej zgodności norm prawnych i wykonywanie innych zadań określonych  w Konstytucji RP w trybie określonym w ustawie. 

2. Problematyka rozstrzygania przez Trybunał Konstytucyjnych spraw zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych jest zagadnieniem skomplikowanym z uwagi na bardzo lakoniczną regulację konstytucyjną, jak również „podział” regulacji pomiędzy ustawę o TK i ustawę o partiach politycznych oraz niespójności między tymi aktami normatywnymi. Nie ma tu miejsca na bliższą analizę całego zagadnienia.

Najważniejszą uwagą techniczno-legislacyjną jest pozostawienie niespójności proponowanej regulacji z art. 44 ust. 1 ustawy o partiach politycznych. Chodzi o to, że w analizowanym projekcie mowa (zgodnie z treścią art. 188 pkt 4 Konstytucji) o rozstrzyganiu w sprawach zgodności/niezgodności z Konstytucją, a w art. 44 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca o partiach politycznych (Dz. Nr 98, poz. 604 ze zm.) stwierdza się, iż wykreślenie partii z ewidencji jest skutkiem orzeczenia TK o sprzeczności z Konstytucją celów lub działalności partii. Powstaje pytanie, czy jest to tylko realizacja założenia, zgodnie z którym przeciwieństwem zgodności jest sprzeczność, będąca jednocześnie synonimem niezgodności, czy też sprzeczność jest „kwalifikowaną” (najdalej idącą) postacią niezgodności (zob. zdanie odrębne sędziego Z. Cieślaka do postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2010 r., sygn. akt Pp 1/08) czy też jest to tylko usterka legislacyjna. Wydaje się jednak, iż przy okazji uchwalania nowej ustawy o TK i związanej z tym nowelizacją ustawy o partiach politycznych, wątpliwość tę należałoby rozstrzygnąć. 

Kwestią ważniejszą jest wprowadzenie zmienionej procedury tzw. prewencyjnej kontroli konstytucyjności partii politycznych. Problemy związane z tą instytucją polega na tym, iż nie jest ona przewidziana w Konstytucji, a co więcej Sąd Okręgowy w Warszawie prowadzący ewidencję partii politycznych nie jest konstytucyjnie legitymowany do składania wniosków w sprawach zgodności z Konstytucją celów i działalności partii politycznych (art. 191 Konstytucji). Podkreślić należy, iż w sporach co do obowiązującej obecnie regulacji zawartej w art. 14 i art. 21 ustawy o partiach politycznych istotną rolę odgrywało to, że ustawa ta weszła w życie przed Konstytucją. W „precedensowym” wyroku z dnia 8 marca 2000 r., w którym TK bliżej zajmował się tym problemem, jednym z głównych argumentów było stwierdzenie, iż z uwagi na brak tzw. symetrii treściowej przepisy Konstytucji nie uchyliły wcześniejszych rozwiązań ustawowych na zasadzie lex posterior derogat legi priori (OTK Z.U. 2000, nr 2, poz. 58). Argument ten nie będzie miał zastosowania do obecnie proponowanych rozwiązań.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.