TK



Liberalna polityka społeczna – państwo, społeczeństwo, solidarność

Claus Leggewie| Liberalizm| Margaret Thatcher| państwo| polityka społeczna| ponowoczesność| przyzwoite społeczeństwo| Solidarność

włącz czytnik

Solidarność nie potrzebuje wroga lub przeciwnika, by się umacniać i rozwijać: „Ona się zwraca do wszystkich, a nie przeciwko komukolwiek”. Bo człowiek, jeśli żyje podług idei solidarności, zawsze jest z kimś i dla kogoś, a nie sam i przeciwko komuś. Czy zatem przejawem szaleństwa z naszej strony nie jest dziś rezygnacja z solidarności, która ponownie winna stać się osią relacji międzyludzkich?

Liberalizm i solidarność nie muszą się znosić, tak samo jak nie muszą się znosić rozum i wiara. Jednak zbudowanie państwa, które jest elastyczne, społeczeństwa, które jest przyzwoite, i solidarności, która jest osią naszych relacji, wymaga od nas i sporej dawki wyobraźni, i intelektualnej odwagi. Jeśli nie zdobędą się na to liberałowie, to kto? Jeśli nie dziś, w dobie kryzysu, to kiedy?

Autor jest filozofem, redaktorem naczelnym kwartalnika „Instytut Idei” i szefem Instytutu Obywatelskiego.

Liberté!

Poprzednia 4567 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.