TK
Liberalna polityka społeczna – państwo, społeczeństwo, solidarność
Claus Leggewie| Liberalizm| Margaret Thatcher| państwo| polityka społeczna| ponowoczesność| przyzwoite społeczeństwo| Solidarność
włącz czytnikPo pierwsze, przyzwoite społeczeństwo to takie, w którym ludzie są szczęśliwi. Już Adam Smith, ojciec ekonomii liberalnej, notował z wrodzoną sobie przenikliwością: „żadne społeczeństwo nie może być kwitnące i szczęśliwe, jeśli większa część członków takiego społeczeństwo jest biedna i nieszczęśliwa”. Powtórzę, dobrego społeczeństwa nie poznaje się po tym, jak żyje się najbogatszym, ale po tym, jak żyje się najbiedniejszym.
Po drugie, przyzwoite społeczeństwo to takie, gdzie ludzie mają poczucie, że współpraca nie jest przekleństwem. Dziś żyjemy we wpajanym nam przekonaniu, że im bardziej jesteś konkurencyjny, tym bardziej jesteś użyteczny. To kolejny przykład myślenia na skróty. Korzyści z nasilenia konkurencji należy postrzegać bowiem nie jak stale rosnącą funkcję liniową, lecz jak parabolę zwróconą ramionami do dołu.
Do pewnego stopnia konkurencja rzeczywiście jest potrzebna, bo eliminuje niezdrowe zachowania i podnosi efektywność gospodarki. Ale od pewnego progowego poziomu nasilenia zaczyna być coraz bardziej destrukcyjna. Ludzie zaczynają coraz mocniej koncentrować się na tym, co mogą z interakcji z innymi wynieść dla siebie, przy czym chodzi głównie o wartości twarde, materialne, mierzalne. Pojawia się wyścig szczurów, w którym empatia, poczucie solidarności czy miłość bliźniego stają się kulą u nogi. To bardzo niebezpieczne zjawisko, zarówno dla jednostek, jak i całego społeczeństwa – zwłaszcza w kryzysie. A przecież, kiedy ludzie z sobą współpracują, co pokazują liczne zdarzenia krytyczne, np. powodzie, wszyscy na tym zyskujemy. Kiedy bezmyślnie konkurujemy, wszyscy na tym tracimy.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Wykłady w Trybunale: Fundamenty współczesnych państw - wartości, zasady i prawa podstawowe
Po co nam sprawiedliwość społeczna – rozważania Kołakowskiego i innych
Bauman: Strach jest uczuciem poddanych, nie obywateli
Claus Leggewie: Społeczeństwo obywatelskie to za mało
Po co nam państwo?
Kiedy będzie więcej pracy?
Richard Sennett: Tworzenie jest myśleniem
Wizja liberalnej polityki społecznej
Gdzie ci mieszczanie?
Polska pod lupą młodzieży
Polityka bardziej społeczna
I. E. Kotowska: 500 złotych - rozdawać czy rozsądnie wspierać?
Nowa redystrybucja dóbr i praw
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.