TK
Migracje i integracje
cudzoziemcy| Ellis Island| imigracja| integracja| Lampeduza| niebieska karta| nielegalni imigranci| pobyt czasowy
włącz czytnikDawno, dawno temu w Ameryce było[1] miejsce o nazwie Ellis Island… Tak może zaczynać się każda historia opisująca jeden z fenomenów końca XIX i całego XX w. – migracje. Ta niewielka, skalista wysepka w Nowym Jorku stała się bowiem światowym symbolem i trudno jest pisać o współczesnych procesach migracyjnych, nie odwołując się do tego miejsca. Z danych, jakie znajdują się w zasobach muzeum imigracji na wyspie, wynika, że w latach 1892–1954 przeszło przez nią ponad 12 mln imigrantów szukających w USA szans na lepsze życie. Dzisiaj nie ma takiego punktu na mapie świata. Od czasu do czasu pojawiają się jedynie „nieudolne naśladowczynie” Ellis Island takie jak: Lampedusa, Wyspy Kanaryjskie, Malta czy Korfu. Z pierwowzorem łączy je tylko fakt, że wszystkie są wyspami. Jednocześnie powody migracji przez te dziesięciolecia nie uległy zmianie. Zmieniło się natomiast nastawienie rządów i społeczeństw, które coraz bardziej obawiają się chcących skorzystać z ich dobrobytu kolejnych „fal” cudzoziemców.
Migracje są obecnie w regresie. Jest to fakt, o którym chyba nie ma co dyskutować. Pytanie tylko, czy może się to zmienić. Zacznijmy od granic.
Kontrola graniczna jest najczęściej stosowanym instrumentem polityki imigracyjnej mającym na celu powstrzymywanie „niepożądanych” cudzoziemców przed dostaniem się do danego państwa. Jednocześnie zdecydowana większość ekspertów zgadza się, że w praktyce jest ona nieskuteczna i że nie da się sterować migracjami tylko przez kontrole. W czasie swojej ostatniej wizyty w Polsce Douglas S. Massey – światowy guru migracji – podkreślał, że polityka USA mająca na celu powstrzymywanie imigrantów z Meksyku poprzez uszczelnienie granic nie ma kompletnie sensu. Wydanie tych pieniędzy na inne instrumenty, w tym na budowanie kanałów selektywnej, legalnej imigracji, przyniosłaby o wiele więcej pozytywnych efektów. Czy to oznacza postulat rezygnacji z kontroli granicznych? Absolutnie nie! Chodzi o to, aby granica i strażnicy graniczni pełnili funkcję kontrolne w zakresie potwierdzania prawa cudzoziemców do legalnego wjazdu na terytorium danego kraju, a nie byli głównym instrumentem zapobiegania migracjom nielegalnym. Tę pierwszą funkcję granice mogą pełnić efektywnie, tej drugiej zdecydowanie nie. To jest nauka zarówno dla Unii Europejskiej, jak i dla Polski. Można stwierdzić: nie idźmy drogą USA!
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Europa i znużenie Okcydentu
Bieg przez płotki - integracja imigrantów w Polsce
Polityka migracyjna Polski
HFPG: Migracja to nie zbrodnia
Richard Sennett: Tworzenie jest myśleniem
Raport na temat praktyk przyznawania ochrony imigrantom w 14 krajach europejskich
Trwają prace nad nową ustawą o cudzoziemcach
Rząd za większą ochroną cudzoziemców
ETPC: prawo do łączenia rodzin nie ma charakteru bezwzględnego
Polska staje się coraz bardziej atrakcyjna dla imigrantów
IOM: Europa musi otworzyć się na migrację z południa globu
Robert Krzysztoń: Migracyjne państwo w państwie
Tylko niektóre wizy pozwalają cudzoziemcom na pracę w Polsce
Meczet zamiast kościoła?
Wóycicki: Polska strategia demograficzna, uchodźcy i emerytura trzydziestolatka
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.