TK



Ochrona dziennikarskich źródeł informacji w dobie cyfrowej w świetle Konwencji i Konstytucji

blogerzy| CBA| demokratyczne państwo prawa| dziennikarstwo| facebook| gromadzenie danych| Konstytucja| Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności| nowe technologie| tajemnica dziennikarska| terroryzm| tożsamość informatora| Trybunał Konstytucyjny| twitter

włącz czytnik

Bardziej adekwatne dla omawianego problemu zdają się ustalenia ETPC w sprawach Weber i Saravia oraz Telegraaf Media, jakkolwiek nie rozważano w nich, na jakim etapie ma pojawić się niezależna kontrola i rozstrzyganie w sprawie uchylenia tajemnicy dziennikarskiej. W pierwszej z nich, dotyczącej tzw. strategicznego monitoringu połączeń telekomunikacyjnych z orzeczenia ETPC, wynika, że przy masowej inwigilacji (nieskierowanej wprost na złamanie tajemnicy dziennikarskiej) w kontekście art. 8 i art. 10 Konwencji wystarczające jest ustanowienie uprzedniej kontroli zewnętrznej nad zarządzeniem inwigilacji. Inaczej mówiąc, minimalnym wymaganiem jest wyrażenie zgody przez sąd lub niezależny organ na niejawną kontrolę. Trybunał uznał niemieckie gwarancje proceduralne za wystarczające i efektywne, chociaż — co należy podkreślić — nie przewidziano w nich szczególnej ochrony tajemnicy dziennikarskiej. W drugiej zaś sprawie rozpatrywano problem inwigilacji dziennikarzy ukierunkowanej na ujawnienie tożsamości ich informatorów. Trybunał w Strasburgu stwierdził, że holenderskie prawo nie przewidywało uprzedniej niezależnej zgody na niejawne pozyskanie informacji objętych tajemnicą dziennikarską. Istniejąca kontrola post factum, nawet sprawowana przez organ o pewnej niezależności, nie może przywrócić naruszonych zasad poufności w sprawie tożsamości informatorów.

ETPC w przywołanych orzeczeniach stanął na realistycznym stanowisku, zgodnie z którym do spełnienia wymagań konwencyjnych wystarczające jest, aby istniała uprzednia zgoda sądu lub niezależnego organu na niejawne pozyskanie informacji stanowiących chronioną tajemnicę zawodową zawsze, gdy istnieje podejrzenie pozyskania treści dotyczących dziennikarza. W toku tej kontroli należy oceniać, czy w okolicznościach konkretnej sprawy niejawne pozyskanie informacji, które mogą stanowić chronioną tajemnicę zawodową, jest proporcjonalne i uzasadnione w dostatecznym stopniu ochroną interesu publicznego. Nie można natomiast potwierdzić, że ETPC wymaga dodatkowej — w stosunku do uprzedniej zgody na niejawne pozyskanie informacji — kontroli zewnętrznej, mającej na celu ocenę zebranych materiałów i rozstrzygnięcie, czy uchylenie tajemnicy zawodowej jest w konkretnej sprawie konieczne. W orzecznictwie ETPC podkreśla się natomiast, że obok wyrażania zgody przez sąd lub niezależny organ na niejawne zbieranie materiałów o osobach (ex ante) powinna istnieć kontrola następcza weryfikująca legalność działania służb i nadzorująca sposób postępowania ze zgromadzonymi materiałami, a zwłaszcza czuwająca nad ich niszczeniem (ex post). Nie wydaje się to jednak równoznaczne z oczekiwaniem zapewnienia dodatkowego mechanizmu kontrolnego weryfikującego zebrane niejawnie materiały pod kątem treści stanowiących tajemnicę zawodową i ewentualnego uchylania tajemnicy w konkretnych sprawach.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.