TK
Uprawnienia policji i służb specjalnych w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
ABW| CBA| inwigilacja| policja| RPO
włącz czytnikRacjonalność, czy jej brak zróżnicowań regulacji ustawowych dopuszczających stosowanie czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz środków przymusu fizycznego i broni palnej a także sama treść tych regulacji treść stanowi istotny problem konstytucyjny.
Obywatele z jednej strony oczekują, że policjanci będą być wyposażeni w narzędzia skutecznego postępowania tam, gdzie jest to niezbędne, gdzie to służy ochronie życia i zdrowia obywateli jak również samych policjantów, czy ochronie mienia oraz podstawowych interesów państwa. Z drugiej strony możliwość ingerencji w integralność fizyczną jednostki powinna być regulowana nie na poziomie rozporządzeń, ale wyłącznie na poziomie ustaw.
Ja oczywiście nie przesądzam kierunku rozstrzygnięć Trybunału w żadnej z tych serii spraw „policyjnych”. Zachęcam za to Państwa do lektury wniosków Prokuratora Generalnego ale także Rzecznika Praw Obywatelskich. Znajdują się one na naszej stronie internetowej. Ważne jest to, że oba te podmioty mają bogatą wiedzę o praktyce stosowania tych wrażliwych przepisów policyjnych i o istniejących, ich zdaniem, konstytucyjnych deliktach ustawodawczych.
Niezależnie jednak od jakości prawa, oby była możliwie najwyższa – na końcu mamy zawsze konkretne akty stosowania prawa. Nikt i nic nie zastąpi sędziego, który sumiennie przeczyta przedłożony mu wniosek o założenie podsłuchu. Jeżeli sędzia nie będzie staranny i wnikliwy, na jego biurku będzie pojawiać się coraz więcej wniosków. I odwrotnie, policjanci znając staranność i wnikliwość danego sędziego, sędziego którego nie mogą pominąć, aby stosować legalnie czynności operacyjno-rozpoznawcze, będą ubiegać się o zgodę tam, gdzie to jest rzeczywiście konieczne. Sami policjanci dzięki temu będą bardziej skuteczni.
Poprzednia … 5678 Następna
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Panoptykon publikuje statystyki zapytań służb o bilingi w 2011
NSA zwraca sprawę GPS’ów do ponownego rozpoznania
Sejm: służby zbyt swobodnie sięgają po billingi
Kim jest typowy, polski szpieg?
TK: opinia adwokatury o kontroli operacyjnej
RPO: monitoring w Polsce wciąż bez podstaw prawnych
Cena bezpieczeństwa
Ciągle nie wiadomo, czy Policja stosuje GPS w kontroli operacyjnej
Krajowa Rada Sądownictwa krytycznie o projekcie ustawy o Komisji Kontroli Służb Specjalnych
Czy polskie służby wykorzystują narzędzia do zdalnego kontrolowania telefonów i komputerów?
Trybunał zbada katalog zbieranych za pomocą środków technicznych informacji o obywatelu
Unijna reforma prywatności jednym z tematów spotkania Ministrów w Mediolanie
Na wokandzie: Dowód z czynności operacyjno-rozpoznawczych w postępowaniu karnym
NIK o nadzorze nad służbami specjalnymi
Panoptykon: karuzela liczb trwa, a problem nadal tkwi w złym prawie
Świadek koronny - sprawozdanie Departamentu ds. PZ Prokuratury Generalnej
Nowy stary projekt ustawy o policji
HFPC dla ETPC o masowej inwigilacji
Rzecznik generalny TS UE o obowiązku przechowywania danych telekomunikacyjnych
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Dane telekomunikacyjne to pojęcie szerokie i może obejmować: podsłuchy-wymagana sądowa kontrola która w rzeczywistości jest fikcją, praktycznie wszystkie wnioski są klepane, lokalizację poprzez logowanie telefonów do BTS-ów, bilingi połączeń - czas, długość rozmowy i.t.d. O kontroli e-maili, korespondencji czy używaniu GPS-u nie wspomnę bo brak danych w tym zakresie.
Jaka jest przyczyna? Tworzeniem przepisów prawa w tym zakresie zajmują się całkowici ignoranci, mający dobre chęci, znający prawo ale oderwani od rzeczywistości. Posłowie uchwalający prawo są całkowicie zdominowani przez przedstawicieli służb i łykają wszystkie przekazywane im bajki o niesamowitych zagrożeniach czyhających na ten kraj i konieczności jak największych uprawnień dla służb. Można odnieść wrażenie, że Polska jest krajem najbardziej zagrożonym przestępczością, a terroryzmem w szczególności.
Druga przyczyna to jest słaba demokracja i fakt, iż w przeciwieństwie do innych krajów europejskich, prawa człowieka i obywatela w Polsce w nie są uważane za zbyt ważne.
Czy problem można rozwiązać? Tak, należy na pierwszym miejscu postawić prawa człowieka i obywatela i nie przejmować się lamentem służb. Przywrócić im właściwą rolę w państwie demokratycznym, rolę służebną a nie opresyjną. Przykład innych krajów pokazuje, że można. Druga sprawa, to należy w ustawie wymienić minimalną liczbę najpoważniejszych przestępstw, w których można wykorzystywać dane telekomunikacyjne i środki techniczne, oraz wprowadzić rzeczywistą sądową kontrolę ich stosowania (w początkowym okresie obwarowanych sankcją).
I na koniec najważniejsza rzecz, nie konsultować ograniczeń z przedstawicielami służb. Najpierw jest człowiek, potem obywatel, następnie prawo i dopiero służby. Ich przedstawiciele nigdy tego nie zrozumieją.