Debaty



Klauzula wolnego sumienia

aborcja| Agoreton| antykoncepcja| etyka lekarska| klauzula sumienia| profesor Chazan| świadczenie medyczne| Trybunał Konstytucyjny| zapłodnienie in vitro

włącz czytnik

Wolność sumienia a prawo do aborcji i antykoncepcji

Powyżej skupiłem się na etycznej stronie problemu klauzuli sumienia. W dalszej części artykułu podejmę próbę zbadania jego strony prawnej. W przekazie medialnym klauzulę sumienia przedstawia się często jako zamach na prawa pacjentów, przede wszystkim prawo do aborcji oraz prawo do antykoncepcji. Jednak nie ma takiego przepisu, który przyznawałby pacjentkom prawo do przerwania ciąży, na co wskazywał Sąd Najwyższy w słynnej uchwale z 22 lutego 2006 roku w sprawie III CZP 8/06 [podkreślenia moje]: Samo ,,prawo do aborcji" nie jest dobrem osobistym, a podstawą jego wyróżnienia nie może być art. 4a i 4b ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. Należy ponownie odwołać się do  stanowiska Trybunału Konstytucyjnego wyrażonego w orzeczeniu z dnia 28 maja  1997 r., K 96/96, w którym stwierdzono, że art. 4a ust. 1 ma charakter legalizujący określone zachowania zmierzające do przerwania ciąży. Stanowi więc zezwolenie  na podjęcie zachowań z zasady zabronionych także na gruncie innych regulacji  odnoszących się do dziecka poczętego, jego życie pozostaje pod ochroną prawa od chwili poczęcia, wszelkie zaś czyny zmierzające do pozbawieniu go życia, w tym w szczególności przerwanie ciąży, są generalnie zakazane. Pogląd ten należy podzielić. Oznacza on, że okoliczności wskazane w art. 4a ust. 1 ustawy mają charakter zbliżony do kontratypu, a więc wiążą się z wyłączeniem bezprawności. Nie jest to jednak równoznaczne z uznaniem ,,prawa do aborcji" za dobro osobiste, wskazać bowiem należy, że właściwa dla kontratypu kolizja dóbr wyłącza możliwość konstruowania prawa podmiotowego, którego przedmiotem byłoby dobro  osobiste, polegające na możliwości naruszenia dóbr osobistych innych osób. Nie można też podzielić poglądu, że prawo do aborcji jest elementem prawa do planowania rodziny. Należy zauważyć - w ślad za stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego wyrażonym w powołanym orzeczeniu - że prawo do posiadania dziecka musi być interpretowane względnie w aspekcie pozytywnym, a nie jako prawo do unicestwienia rozwijającego się płodu ludzkiego.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.