Publicystyka



Letnia woda kodeksowa

Eurostat| flexicurity| GUS| Kodeks pracy| Marek Bednarski| prekariat| samozatrudnienie| umowy "śmieciowe"| zatrudnienie

włącz czytnik

Ubiegłoroczny wzrost stałego zatrudnienia specjaliści łączą z zakończeniem w grudniu 2011 r. okresu obowiązywania ustawy antykryzysowej, co przywróciło wymóg zawarcia umowy na stałe po dwóch umowach terminowych. Spadek zaś ze wzrostem bezrobocia – firmy najpierw zwalniają zatrudnionych terminowo. Nie od rzeczy będzie jednak zauważyć, że przytoczone za GUS kategorie danych nie są w pełni porównywalne, a nawet tworzą pewien pojęciowo-statystyczny mętlik, więc trzeba je traktować nader ostrożnie!

Ale niezależnie od definicji wiemy, że udział pracujących w Polsce na czas określony wciąż należy do najwyższych w Europie. Już w 2010 r. był dwukrotnie wyższy niż w UE: 28,2% przy średniej ok. 14%. Za-trudnienie czasowe szczególnie dynamicznie rosło w ciągu ostatniej dekady, bo jeszcze w 1999 r. było na poziomie poniżej 5% ogólnego zatrudnienia2. Związkowcy podczas strajku generalnego na Śląsku (26.03.br.) jako jeden z najcięższych, wysuwali pod adresem rządu zarzut, że (…) rząd toleruje powszechność umów śmieciowych.

W ramach omawianego projektu badawczego przeprowadzono badania wśród pracowników i przedsiębiorców, a także analizowano dane z polskiej edycji masowych międzynarodowych Badań Warunków Życia Ludności EU-SILC z lat 2005–2008. Wyniki pokazały, że zatrudnienie na czas określony to polska reakcja przedsiębiorców na nowe, mniej stabilne warunki gospodarowania i chęć osiągnięcia w tych trudniejszych czasach maksymalnego zysku. Nieprzypadkowo więc tygodnik „Polityka” – organ sympatyzujący z przedsiębiorcami – nawołuje do tego, by najlepszym przedsiębiorcom państwo zaczęło pomagać, bo sobie nie poradzą w globalnej konkurencji! A gdzie słuszne hasło liberałów „radź sobie sam”?

Nauki społeczne opisują ten proces jako przejście od fordowskiego do postfordowskiego ładu gospodarczego. Jego istotą, mówiąc w uproszczeniu, była produkcja standardowych dóbr w wielkich monopolistycznych przedsiębiorstwach, związki zawodowe o szerokich uprawnieniach i masowi konsumenci, nabywcy owych produktów. Państwo realizowało keynesowską politykę stabilizacji koniunktury poprzez oddziaływanie na popyt. Fordowski ład owocował stałą pracą w jednej fabryce, z przewidywalną płacą itp.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.