Publicystyka



Nowi mieszczanie w nowej Polsce

Florian Znaniecki| Instytut Obywatelski| Kraków| neotrybalizm| nowi mieszczanie| Szczecin| Wrocław

włącz czytnik

Istotne znaczenie dla dynamiki zmian społeczno-kulturowych w polskich miastach ma fakt radykalnej zmiany ich podstaw gospodarczych. Miasta epoki postfordowskiej staja się centrami przemysłu kreatywnego, gospodarki opartej na symbolach, takich jak sztuka, moda, muzyka, dziedzictwo kulturowe, turystyka, specyficzny styl życia (rekreacja, restauracje, kluby, kawiarnie) itp. Dziś to właśnie konsumpcja w znacznej mierze wyznacza pozycję w strukturze społecznej i wpływa na konstruowanie tożsamości, dlatego miejski styl życia staje się pożądaną wartością i stanowi podstawę dla definiowania swojej tożsamości przez mieszkańców miast. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia ze specyficznym stylem postkonsumpcyjnym. Istotną cechą nowych mieszczan zaobserwowaną w trakcie badań był silnie eksponowany wątek postmaterialistyczny; szybka kariera i sukces za wszelką cenę nie stanowią najważniejszego motywu życiowej samorealizacji. Dla nowych mieszczan miasto nie sprowadza się wyłącznie do przestrzeni pracy, jest w takim stopniu atrakcyjne, w jakim pozwala realizować swój styl życia, hobby itp.

Styl życia oparty na postkonsumpcjonizmie objawia się przede wszystkim wspólnotą gustu i smaku.

Miasta takie jak Kraków i Wrocław wielu respondentom jawią się jako niemal idealne do życia, gdzie swobodnie można realizować swoje potrzeby. Nie każde miasto stwarza jednak warunki do rozwoju gospodarki opartej na symbolach i postkonsumpcyjnego stylu życia. Wrocław i Kraków znakomicie poradziły sobie w nowej rzeczywistości gospodarczej, czyniąc ze stylu i jakości życia swoje główne atuty. Oba miasta są czołowymi ośrodkami akademickimi, przyciągającymi tysiące młodych ludzi, którzy aktywnie włączają się we współtworzenie kultury. Posiadają także całą paletę instytucji kulturotwórczych, od tradycyjnych i nobliwych muzeów, teatrów itp., po alternatywne, offowe kluby i galerie. W obu miastach przybyło także wiele nowych miejsc pracy w atrakcyjnych zawodach kreatywnych.

Szczecin natomiast nie potrafi jak dotąd odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Miasto to znajduje się w głębokim kryzysie, nie zdołało stworzyć podstaw pod rozwój nowej postfordowskiej gospodarki, która zamortyzowałaby skutki upadku tradycyjnego przemysłu. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele i część z nich została już opisana powyżej. Chcę jednak zwrócić uwagę na dwie kluczowe sprawy: brak przestrzeni publicznych i słabość instytucji kulturotwórczych.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.