Publicystyka



Sukces i przywileje, czyli rolników polskich 7 lat tłustych

dopłaty bezpośrednie| FADN| nożyce cen| podaż produkcji rolnej| Powszechny Spis Rolny| Program Rozwoju Obszarów Wiejskich| rolnictwo| środki produkcji| świadczenia społeczne

włącz czytnik

Należy podkreślić, co jest niezwykle istotne, że liczba ludności w badanym okresie była stabilna. W roku 2000 liczba mieszkańców Polski wynosiła 38 254 tys. mieszkańców i w 2011 wzrosła do poziomu 38538 tys. mieszkańców. W latach 2000-2011 odnotowaliśmy przyrost liczby ludności o 284 tys. osób; tj. o 0,07%. Udział spożycia żywności w badanym okresie spadł z 23% w 2000 roku, do 18% w 2011 r w spożyciu ogółem gospodarstw domowych. Natomiast w tym samym okresie notujemy wzrost cen żywności o 41,3%, przy równoczesnym spadku spożycia żywności z 744 kilogramów na 1 osobę w 2000 roku do 684 kg. w 2011 r. Spożycie żywności spada nie dlatego, że żywności brakuje – tak było w okresie 40 lat realnego socjalizmu – ale dlatego, że szybciej rośnie popyt na dobra i usługi nieżywnościowe: mieszkania, samochody, edukację i ochronę zdrowia. Nie ma żadnych przesłanek dla oczekiwania na dalszy wzrost popytu na żywność. W badanym okresie ulega zmianie struktura spożycia żywności ludności Polski.

Zwraca uwagę przyspieszenie wzrostu cen żywności w momencie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku, w latach 2000-2004 ceny wzrosły o 9,8%, natomiast w latach 2005-2011 notujemy wzrost cen o 26,1%.

Przygotowawcze procesy przedakcesyjne oraz samo wejście Polski do Unii Europejskiej otworzyło przed polskim rolnictwem rosnące możliwości eksportowe, tak że po raz pierwszy od 1945 roku saldo wymiany handlu zagranicznego produktów rolnych i przetwórstwa rolno-spożywczego jest dodatnie. Ogólnie mówiąc lata 2000-2011 są okresem malejącego krajowego popytu na żywność i rosnącego eksportu, co sprawia, że notujemy w miarę stabilny rozmiar popytu na żywność i produkty rolne. Poziom tak zwanego „bezpieczeństwa żywnościowego” Polski jest trwały i stabilny, a rosnący udział rolnictwa w wymianie zagranicznej sprawia, że część wytworzonych produktów rolnych jest kierowana na rynki krajów UE i krajów trzecich, w szczególności do Rosji, na Białoruś i Ukrainę.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


Kazimierz | 10-10-13 10:37
Dlaczego ciągle słyszę, ze strony opozycji, i to tej prawicowej, że polskich rolników rząd wykańcza? Nie jestem entuzjastą ani Kalemby, ani Piechocińskiego, ale chyba nie maja tak złego wpływu na ceny produktów rolnych, ani na ceny nawozów, żeby odsądzać ich od czci i wiary. Unia dała rolnikom pieni.adze z WPR i wpłynęła na poprawę warunków życia na wsi (PROW). Pewnie, że w dawnych pegeerach niewiele się poprawiło, ale to nie całe polskie rolnictwo. Dobrze, że ktoś pokazuje z wyliczeniami, jak jest naprawdę.