Publicystyka



Wieści trybunalskie

długi| eksmisja| spadek| sprawiedliwość| testymonium

włącz czytnik

Czwartym, co się przed trybunał dziś stawił, był plenipotent jednego z tychże indywiduuów, co skrypta dłużne od bankierów tudzież kupców skupują poczem zapłaty imieniem własnym żądają. Takoż i tu takowy żądanie zaniósł by człekowi pewnemu sumę grubą trybunał zapłacić kazał, choć ewidencyi nijakiej, iż tenże winien ją jest nie okazał. Na stół trybunalski pisma ino jakoweś położył, które wedle słów jego dług potwierdzać miały, jednakoż trybunał rychło spostrzegł, iż wszystkie one przez niego samego napisane zostały. Tako też trybunał pozwu jego nie uznał, i słowem srogim napomniał, coby więcej spraw takich nie zanoszono.

Piąta sprawa przez trybunał dziś badana tyczyła się wskazania spadek po mistrzu murarskim biorących. Spór nastał bowiem między dziecięciami jego prawymi, a kobitą jakową, która rzekomo lata całe z nieboszczykiem bez sakramentu żyła i praw do dóbr po nieboszczyku żądała. Kobita owa testamentum okazała, które onże miał ręką swą własną sporządzić, i ją jedynym swym sukcesorem naznaczyć, dzieci praw wszelkich pozbawiając jako niegodnych dziećmi jego się nazywać. Córa nieboszczyka przed trybunałem stając fałszem pismo owo nazwała, i przy słowie swym obstawała mimo napomnień trybunału, iż za słowa swe ukarana być może, gdyby prawdą się nie okazały. Takoż też trybunał mistrza biegłego w pism badaniu przywołać nakazał, by tenże testamentum obejrzał i orzekł czy nieboszczyk pismo te ręką własną napisać mógł. Jak tylko zaś mistrz badania swe ukończy sprawa nanowo przed trybunałem stanie.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.