Publicystyka



Wieści trybunalskie

długi| eksmisja| spadek| sprawiedliwość| testymonium

włącz czytnik
Wieści trybunalskie
Sąd Trybunalski - karta pocztowa wg. rys. Wł. Barwickiego z 1915 r. (Muzeum Lubelskie)

Na dzień dzisiejszy dla trybunału wyznaczono spraw dziewięć, jednakże ino siedem  zawołanych zostało, pozostałe z braku należytego uwiadomienia przed trybunał pozwanych odbyć się nie mogły.

Sprawa pierwsza była o eksmisyję człeka pewnego z domu miejskiego, dla komornego nie płacenia. Jako trybunałowi przedstawiono człek ten przez trzy lata nieomal za izbę zajmowaną ni grosza do kiesy miejskiej nie wrzucał. Wzywany, by długi popłacił gońców miejskich przepędzał, a pocztyliona unikał, a jeśli trafem pismo mu wręczono to milczał abo i mamił, iż rychło zapłaci. Miarka toteż się w końcu przebrała i najem mu rajcy wymówili, podstępem pismo wręczając, gdy w sprawie jakiejś do ratusza przyszedł. Na terminie sądowym, choć uwiadomiono go o nim właściwie, się nie zjawił, więc in absentia trybunał izbę mu opuścić nakazał, na bruk miejski go rzucając, by tam przemysłem własnym lub dobrocią ludzką schronienia sobie szukał.

Druga sprawa takoż o eksmisyję z domu miejskiego była, ino tym razem dla bezprawnego w nim zamieszkania po tem, gdy prawny lokator jego ducha wyzionął był. Po pogrzebie jego, kobita w tymże samym domu mieszkająca klucz, które tenże umarły jej dla dozoru zostawił wzięła, i córkę swą do izby jego dawnej wprowadziła. Dwakroć córa owa o prawne izby zajmowanie się zwracała i dwakroć rajcy jej odmówili, oddania klucza żądając. Przed trybunałem łzami zalana stanęła i na los i dobro dzieciątka swego ledwo co urodzonego zaklinała, lecz praw nijakich do izby tej nie objawiła, a plenipotent przez rajców przysłany twardo za eksmisyją optował. Takoż trybunał izbę jej opuścić nakazał, rzecząc nadto, iż winna wrócić skąd przyszła, znaczy do matki swej.

Rzadko tak to bywa, no tymże razem i trzecia na wokandzie sprawa o eksmisyję z domu miejskiego była, ino tym razem tyczyła się małżonków ślubnych obojga z trójką dzieciątek niedorosłych, jakoż i ich córy najstarszej z dzieckiem jej nieślubnym przy piersi. Takoż jak i w sprawie jako pierwszej dziś słuchanej, rajcy eksmisyi ich wszystkich dla uporczywego nie płacenia komornego żądali. Wymówienie, lat temu trzy wręczone, okazali, jako i mnogość wezwań i napomnień, by komorne płacono, których ni od gońców miejskich ni od pocztylionów przyjąć oni nie chcieli. Kiedy do rozsądzania przyszło oyciec rodziny kwit trybunałowi okazał, iż dług cały naraz spłacił, co jednakowoż nijakiego znaczenia dla trybunału nie miało, bo nie o dług, a o eksmisyję to sprawa była. Tako też eksmisyje zasądzono, ino aby dzieciątka za grzechy swych rodziców na bruku miejskim się nie znalazły trybunał rajcom nakazał inną izbę im znaleźć i tam je umieścić.

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.