TK
A. Herbet, M. Laskowska: Opinia prawna dotycząca projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (cz. 2)
włącz czytnikTrzecia uwaga sprowadza się do postulatu, aby ze względu na przyznane uczestnikom postępowania prawo żądania wyłączenia sędziego Trybunału (art. 49 ust. 3 proj. u. TK) zagwarantować w ustawie, by doręczane uczestnikom postępowania zawiadomienie Prezesa Trybunału o przekazaniu wniosku, pytania prawnego lub skargi do rozpoznania przez skład orzekający (art. 83 ust. 1 proj. u. TK), zawierało informację o wyznaczonym (art. 48 ust. 1 proj. u. TK) składzie orzekającym (ekwiwalentem tego postulowanego uprawnienia uczestnika postępowania nie jest bowiem „niczym nieograniczone prawo zapoznania się ze składem Trybunału Konstytucyjnego orzekającym w […] sprawie, począwszy od dnia wyznaczenia tego składu przez Prezesa Trybunału”, o którym mowa była w postanowieniu Prezesa Trybunału z 31 stycznia 2011 r., sygn. akt K 3/09).
6. Termin na cofnięcie wniosku, pytania prawnego, skargi konstytucyjnej (art. 50 ust. 2 i 3 proj. u. TK)
Artykuł 50 ust. 2 i 3 proj. u. TK wprowadza być może mało znaczące w praktyce, ale istotne teoretycznie ograniczenie zasady dyspozycyjności, która w ujęciu skrajnym oznacza przyznanie stronie postępowania monopolu decyzji w kwestii jego kontynuowania. Według przywołanego przepisu, cofnięcie wniosku, pytania prawnego lub skargi konstytucyjnej nie może nastąpić później niż w terminie 7 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o terminie rozprawy albo zawiadomienia, że rozpoznanie spraw nastąpi na posiedzeniu niejawnym. Rozwiązanie to – abstrahując od sztywnego, „kalendarzowego” sposobu określenia granicznego terminu do wycofania wniosku, pytania lub skargi – wydaje się trafne, zarówno z punktu widzenia teoretycznego (por. ograniczenia dyspozycyjności obowiązujące na podstawie art. 203 § 4 k.p.c. w postępowaniu cywilnym, bezpośrednio ukierunkowanym przecież na ochronę interesu indywidualnego), jak i praktycznego. Pragmatyzm stanowi zresztą, jak się wydaje, wspólny mianownik różnych regulacji projektu, które, z jednej strony odciążając Trybunał od inicjatywy w zakresie postępowania dowodowego, ograniczają zasadę dyspozycyjności (art. 50 ust. 2 i 3 proj. u. TK), a nawet konsekwencje braku legitymacji czynnej wnioskodawcy (art. 71 ust. 2 proj. u. TK; zob. niżej) w sytuacji, w której Trybunał uznaje sprawę
– przynajmniej wstępnie – za dojrzałą do rozstrzygnięcia.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.