TK



Polsce – służyć, Europę – tworzyć, Świat – rozumieć, czyli rząd polski pisze do Komisji Weneckiej, która przyjmuje opinię o TK

Andrzej Rzepliński| Biuro Trybunału Konstytucyjnego| Gianni Buquicchio| Komisja Wenecka| Mariusz Muszyński| MSZ| Stanisław Biernat| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik

Z tej wypowiedzi wynika negatywna ocena połączenia dwóch funkcji: Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Komisja pośrednio wypowiada się o konstrukcjach ustrojowych państwa, czego czynić nie może.

Jednocześnie Komisja powtarza tezę opozycji i sędziów TK, że oceny dotyczącej obowiązkowego udziału Prokuratora Generalnego w rozprawie, „nie zmienia fakt, że przepisy te były już częścią ustawy z 1997 r. (art. 29 ust. 5 i 60 ust. 4) m.in. dlatego, że – jak zaznaczono wyżej – ustawa z 22 lipca znacząca poszerza jurysdykcję pełnego składu i pozwala trzem sędziom lub prezesowi odesłać każdą sprawę pełnemu składowi bez umożliwienia innym sędziom wyrażenia sprzeciwu na takie przeniesienie” (pkt 39).

Argumentacja ma charakter polityczny, a nie prawny i po raz kolejny pokazuje brak obiektywizmu Komisji, która przypisuje z góry negatywne intencje organom władzy publicznej w Polsce. Dokonując przyszłej oceny działania Prokuratora Generalnego, Komisja zakłada, że będzie on utrudniał postępowanie, przez swoją nieobecność. Jest to nie tylko nietaktowne zachowanie członków Komisji, ale działanie wskazujące ich nieobiektywny, negatywny stosunek do rządu polskiego i polityczne sympatyzowanie z opozycją.

6.3. Z jednej strony Komisja wykazuje wadliwe działanie rządu, a z drugiej bezkrytycznie przyjmuje informację Trybunału co do podstaw przyjęcia rozstrzygnięcia K 39/16 bez rozprawy i rozpoznania sprawy na posiedzeniu niejawnym (pkt 113). Nie włożyła wysiłku w zbadanie argumentów podnoszonych w zdaniach odrębnych do tego orzeczenia.

Jest to brak obiektywizmu ze strony organu, który takim obiektywizmem powinien się wykazywać, bo obiektywizm ma być podstawą jego działania.

  1. Ostatnim zagadnieniem poruszonym w opinii Komisji Weneckiej, które budzi wątpliwości jest kwestia składu Trybunału. Komisja powiela błędne i nieprawdziwe informacje co do charakteru i skutków wyroków TK w zakresie dotyczącym wyboru sędziów Trybunału (zob. pkt 102-106). Dodatkowo wyraźnie zostało zaznaczone, że sędziowie „grudniowi” zgodnie „z prawem zwyczajowym TK” zostali wybrani niezgodnie z Konstytucją (pkt 102). Takiej kategorii prawa w polskim porządku prawnym nie ma. W poprzedniej opinii z 11 marca 2016 r. Komisja Wenecka uznała, że wybór ten został rzekomo przeprowadzony niezgodnie z Konstytucją, ponieważ miał tak jej zdaniem orzec Trybunał Konstytucyjny. Zatem prawdopodobnie Komisji chodziło o to samo. Z tego względu należy podkreślić i przypomnieć, że Trybunał nie ma kompetencji do oceny funkcji kreacyjnej Sejmu (co potwierdził sam Trybunał umarzając postępowanie w sprawie uchwał dotyczących wyboru sędziów TK, sygn. U 8/15, właśnie na podstawie braku swoich kompetencji). Wyrok z 3 grudnia 2015 r. dotyczył tylko oceny zgodności normy ustawowej z konstytucją (art. 137). Norma ta odnosiła się do terminu składania wniosków z nazwiskami kandydatów na sędziów TK.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.