TK



Polsce – służyć, Europę – tworzyć, Świat – rozumieć, czyli rząd polski pisze do Komisji Weneckiej, która przyjmuje opinię o TK

Andrzej Rzepliński| Biuro Trybunału Konstytucyjnego| Gianni Buquicchio| Komisja Wenecka| Mariusz Muszyński| MSZ| Stanisław Biernat| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik

Komisja powtarza tę tezę również przy okazji omawiania problemu publikacji orzeczeń TK (zob. pkt 81). Znów podkreśla znaczenie TK jako ostatecznego arbitra w materii konstytucyjnej, choć nie wyjaśnia co to oznacza z punktu widzenia pozycji TK w systemie organów państwa. Niezrozumiałe jest przy tym twierdzenie, zawarte w pkt 97, że: „[…]władza ustawodawcza jawnie kwestionuje pozycję i zwierzchnictwo Trybunału Konstytucyjnego, jako ostatniego arbitra w sprawach konstytucyjnych”.

  1. Treść opinii, zgodnie z zakresem wyznaczonym przez Sekretarza Generalnego RE, powinny stanowić kwestie zawarte w jej pkt IV i V projektu opinii. Dotyczą one kalendarium wydarzeń związanych z przyjęciem opinii oraz informacji o będącej przedmiotem opinii ustawie z 22 lipca 2016 r. o Trybunale Konstytucyjnym, z tym że w odniesieniu do publikacji orzeczeń oraz składu Trybunału, opinia powinna dotyczyć jedynie do treści norm zawartych w ustawie w tym zakresie, a nie do oceny działań organów władzy publicznej.

Wzorcem oceny jest opisana w pkt III opinia Komisji z 11 marca 2016 r. dotycząca ustawy o zmianie ustawy o TK. Pomijając niewiążący charakter opinii należy się zastanowić, na ile Komisja Wenecka jest uprawniona do wyznaczania standardów konstytucyjnych i ingerowania w wewnętrzne sprawy państwa oraz do wymagania, by wyznaczone przez nią zalecenia były realizowane. Brak rzetelności w przygotowaniu opinii o ustawie o TK i niezrozumienie zależności między konstytucyjnymi organami państwa w zakresie spraw konstytucyjnych powoduje, że wątpliwa jest zasadność wydawania tego typu opinii.

Skoro punktem odniesienia i wyznacznikiem legalności działań wewnętrznych organów państwa ma być opinia, której wartość merytoryczną podważały zarówno zespoły ekspertów zajmujących się problematyką Trybunału Konstytucyjnego (patrz: Raport Zespołu Ekspertów Marszałka Sejmu), jak i przedstawiciele doktryny prawnej (patrz: Przegląd Sejmowy nr 1-4/2016 oraz Prawo i Więź nr 1/2016), powstaje niepewność, jaki jest standard dla sądownictwa konstytucyjnego – czy wyznacza go ustrojowa pozycja Trybunału Konstytucyjnego określona w Konstytucji, czy wnioski wynikające z opinii organu, który nie ma umocowania w traktatach wiążących Polskę i nie zna specyfiki polskiego prawa konstytucyjnego.

  1. W pierwszym właściwym fragmencie opinii tj. pkt IV Komisja przedstawiła kalendarium od przyjęcia opinii Komisji z 11 marca 2016 r. Nie jest jasny dobór wydarzeń wskazanych w tym kalendarium. Wyraźnie podkreślono w nim działania organów państwa, które Komisja ocenia krytycznie. Kalendarium zawiera także błędy merytoryczne jak np. błędne wskazanie podmiotów, które zadeklarowały stosowanie niepublikowanych rozstrzygnięć TK (zob. odwołanie się do uchwały Prezydium Sądu Najwyższego, a nie do Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego czy decyzji burmistrzów, a nie uchwał organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego;). Błąd dotyczący nazwy Zgromadzenia Ogólnego pojawia się też w pkt 77 opinii oraz w pkt 114.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.