TK



Polsce – służyć, Europę – tworzyć, Świat – rozumieć, czyli rząd polski pisze do Komisji Weneckiej, która przyjmuje opinię o TK

Andrzej Rzepliński| Biuro Trybunału Konstytucyjnego| Gianni Buquicchio| Komisja Wenecka| Mariusz Muszyński| MSZ| Stanisław Biernat| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik

Niezrozumiały jest brak wskazania momentu wniesienia projektów ustaw o TK i dat związanych z ich procedowaniem. Komisja nie uwzględniła prac nad tymi projektami toczącymi się od maja do lipca 2016 r. W ten sposób nie pokazano, że toczyła się debata nad kształtem proponowanych rozwiązań, której wynikiem była ustawa z 22 lipca 2016 r. Dokonano tym samym manipulacji pod tezę, że procedowanie było pośpieszne i nie dało możliwości zapoznania się zainteresowanym podmiotom z proponowanymi rozwiązaniami prawnymi. Wobec tego, że przedmiotem opinii jest właśnie ten akt (tj. ustawa z 22 lipca 2016 r.), w kalendarium wydarzeń kwestie związane z procesem legislacyjnym powinny być szczególnie uwzględnione.

Jednocześnie niezrozumiałe dla wypracowania opinii i jej kształtu jest powołanie w kalendarium takich kwestii jak wszczęcie postępowania karnego wobec Prezesa TK czy wypowiedź przewodniczącego klubu parlamentarnego niemająca charakteru normatywnego (zob. s. 7 opinii). W przypadku zdarzenia dotyczącego wszczęcia postępowania pojawia się pytanie o prawdziwość i źródło tej informacji i racjonalność zawarcia jej w opinii, która ma dotyczyć aktu normatywnego, a w przypadku wypowiedzi szefa klubu - nie ma ona nic wspólnego z przedmiotem opinii. Komisja nie skorzystała z sugestii sędziów TK wybranych w grudniu 2015, aby zapoznała się z materiałami z postępowania. Fałszuje też informację o osobie, która złożyła doniesienie.

  1. Dokonując analizy realizacji przez ustawę z 22 lipca 2016 r. rekomendacji wynikających z opinii z 11 marca 2016 r. Komisja nie przeprowadziła pogłębionej analizy procesu uchwalenia tej ustawy – mimo że jak sama stwierdza, opozycja informowała ją o nieprawidłowościach (pkt 20-21). Gdyby to uczyniła okazałoby się, że różne podmioty zaopiniowały projekt i był on przedmiotem debaty. Czytając pkt 21 opinii można mieć wrażenie, że opozycja została wykluczona z procedowania, co nie jest prawdziwe. Do debaty w trakcie prac komisji sejmowych zostali też zaproszeni wszyscy sędziowie TK, którzy nie skorzystali z zaproszenia.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.