TK



Polsce – służyć, Europę – tworzyć, Świat – rozumieć, czyli rząd polski pisze do Komisji Weneckiej, która przyjmuje opinię o TK

Andrzej Rzepliński| Biuro Trybunału Konstytucyjnego| Gianni Buquicchio| Komisja Wenecka| Mariusz Muszyński| MSZ| Stanisław Biernat| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik

5.1.Zaskakuje metodologia przyjęta przez Komisję przy ocenie poszczególnych rozwiązań ustawowych. Nawet przy przepisach, które zrealizowały postulaty wynikające z opinii 11 marca 2016 r. Komisja odnosi się do pomysłów legislacyjnych, które nie zostały ostatecznie uwzględnione i dokonuje ich oceny. Takie działanie nie jest racjonalne i wykracza poza zakres opinii. Komisja niejako na zapas podkreśla, że jakieś rozwiązanie prawne nie jest w jej mniemaniu właściwe. Zadaniem Komisji miało być przedstawienie opinii, czy nowa ustawa o TK realizuje jej opinię z 11 marca 2016 r. a nie porównanie projektowanych przepisów ustawy z tym, co zostało uchwalone.

5.2.Zdaniem Komisji w związku ze zwiększeniem w nowej ustawie liczby kandydatów, spośród których Prezydent RP powołuje Prezesa TK (z dwóch do trzech) wpływ Trybunału, który powinien mieć decydujące zdanie w tej kwestii został poważnie ograniczony na rzecz Prezydenta RP, szczególnie mając na uwadze, że w TK zasiada obecnie 12 sędziów.

Przy ocenie mechanizmu wyboru Prezesa TK Komisja wskazuje rzekomo własny pomysł na tę kwestię. Tak dziwnie się składa, że jest to pomysł lansowany od dłuższego czasu (również publicznie) przez prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego. Pomijając wrażenie stronniczości, należy jednak podkreślić, że to nie przesądza, że ustawowa regulacja narusza podstawowe europejskie wartości w tym zakresie. Zresztą w pkt 26 Komisja sama potwierdza, że w zakresie wyboru prezesa sądu konstytucyjnego nie ma w Europie jednego standardu (s. 9 opinii). Dziwne wydaje się wręcz, że Komisja nie przytoczyła tu czysto politycznych przykładów mianowania, tj. np. rozwiązań prawnych w Niemczech (Prezesa Federalnego Trybunału Konstytucyjnego mianuje naprzemiennie Bundestag i Bundesrat, par. 9 VerfGG), w Austrii (Prezesa Federalnego Trybunału Konstytucyjnego mianuje Prezydent na wniosek rządu, art. 142 ust. 2 BVefG), czy we Francji (Prezydenta Rady Konstytucyjnej mianuje Prezydent Republiki, art. 56 Konstytucji). Zamiast rozwinąć wątek, Komisja bez szczegółów, w przypisie nr 26, tylko ogólnie wspomniała, że: Z wyborem prezesa sądu konstytucyjnego przez sędziów mamy do czynienia w: Albanii, byłej jugosłowiańskiej republice Macedonii, Brazylii, Chorwacji, na Łotwie, Kosowie, Mołdawii, Monako, Portugalii, Rumunii, Serbii, Turcji, Ukrainie i we Włoszech; mianowanie/wybór przez organy polityczne ma miejsce w: Austrii, na Białorusi, Czechach, Francji, Niemczech, na Węgrzech, Litwie, Luksemburgu, Holandii, Norwegii, Rosji, RPA, Słowacji, i Szwajcarii; zob. także CDL-STD(1997)020, „Report on the Composition of Constitutional Courts - Science and Technique of Democracy” nr 20 (1997) oraz www.CODICES.coe.int.”.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.