TK



Biuro Trybunału Konstytucyjnego prostuje i wyjaśnia

Biuro Trybunału Konstytucyjnego| Jan Maria jackowski| Maciej Graniecki| orzeczenia TK| postanowienie| postanowienie sygnalizacyjne| prezes TK| Trybunał Konstytucyjny| ustawa lustracyjna| wykonywanie orzeczeń TK

włącz czytnik

W tych okolicznościach, Szef Biura TK zwrócił się na piśmie o publiczne sprostowanie i przeprosiny Pana Senatora za wypowiedź naruszającą dobra osobiste i podważającą zaufanie do pełnionego stanowiska w służbie publicznej.

13 stycznia 2016 r., w oświadczeniu senatorskim, Pan Senator stwierdził, że Szef Biura TK nie był „autorem poprawki dotyczącej brzmienia art. 137 w tekście ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym”, wyraził głębokie ubolewanie i przeprosił za nieuzasadniony zarzut (s. 26 stenogramu 8 posiedzenia Senatu RP).

Rzekome „zawłaszczenie Trybunału przez PO”

W związku z powtarzającymi się zarzutami o „upolitycznieniu” Trybunału Konstytucyjnego, czy też jego „zawłaszczeniu przez PO”, należy stwierdzić, że liczba kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zgłaszanych przez poszczególne partie jest pochodną kolejnych większości parlamentarnych. W przypadku sędziów wybranych przez Sejm od połowy 2007 r., jest to wynik ośmioletnich rządów Platformy Obywatelskiej, wynikających z woli Narodu wyrażonej dwukrotnie w wyborach powszechnych. Część Sędziów TK została zresztą wybrana również głosami ówczesnej opozycji, która nie podważała merytorycznych kwalifikacji kandydatów do zasiadania w Trybunale Konstytucyjnym.

Sędziowie TK są osobami powszechnie znanymi, o uznanym dorobku zawodowym w wielu dziedzinach. Ich osobista znajomość z wieloma ludźmi, w tym aktywnymi w sferze naukowej, kulturalnej czy politycznej nie jest niczym dziwnym ani niewłaściwym. Tego rodzaju znajomości nie oznaczają jednak podatności Sędziów TK na jakiekolwiek „sugestie” polityków i − jak dotąd − w Trybunale Konstytucyjnym przyjęta była zasada, że „nikt nie jest sędzią którejś partii”, a sympatie polityczne zostają „za drzwiami Trybunału”. Dzielenie sędziów, teraz albo w przyszłości, na „sędziów władzy” i „sędziów opozycji” jest wynikiem fundamentalnego nieporozumienia.

Przedstawiamy poniżej tabelę z informacjami o wyborze Sędziów TK w ostatnich dziesięciu latach (z pominięciem Lidii Bagińskiej, która zrezygnowała ze stanowiska):

Maria Gintowt-Jankowicz, KP PiS / druk nr 1025/ od 6 XI 2006 r. do 6 XI 2015r. Głosów łącznie: 224, w tym: PiS − 141, PO − 1, Samoobrona – 38, LPR – 28, PSL – 3, RLN −11, niezrzeszeni – 2.
Wojciech Hermeliński, Głosów łącznie: 237, w tym: 141 PiS, Samoobrona – 38, LPR – 28, PSL – 17, RLN – 11, niezrzeszeni – 2.
Marek Kotlinowski, Głosów łącznie: 231, w tym: 139 PiS, Samoobrona – 39, LPR – 28, PSL – 18, RLN − 5, niezrzeszeni – 2.
Zbigniew Cieślak, Sejm V kadencji* / KP PiS / druk nr 1083 od 2 XII 2006 r. do 2 XII 2015 r., Głosów łącznie: 224, w tym: PiS – 134, PO – 2, Samoobrona – 39, LPR – 29, PSL – 6, RLN – 11, niezrzeszeni – 3.
Teresa Liszcz, Sejm V kadencji* / KP PiS / druk nr 1157 od 8 XII 2006 r. do 8 XII 2015r.        Głosów łącznie: 303, w tym: PiS – 135, PO – 58, SLD – 41, Samoobrona – 39, LPR – 1, PSL – 19, RLN – 1, niezrzeszeni – 9.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.