TK



Krystyna Skarżyńska: Gorące emocje i chłodne interesy

Agnieszka Golec de Zavala| Aleksandra Cichocka| demokracja| Krystyna Skarżyńska| martyrologia| patriotyzm| Polacy| spisek| swoi i obcy

włącz czytnik
Krystyna Skarżyńska: Gorące emocje i chłodne interesy
Prof. Krystyna Skarżyńska. Foto: POgłos

Młodzi cieszą się z tego, że są Polakami. Lubią Polskę. Może nawet jest to gorące uczucie. Nie nazwałabym go jednak ślepą miłością – z prof. Krystyną Skarżyńską rozmawia Weronika Przecherska.

Weronika Przecherska: Pani profesor, jak definiować patriotyzm w dobie globalizacji?

Prof. Krystyna Skarżyńska: Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czym powinien być w dzisiejszych czasach patriotyzm. Zastanówmy się raczej nad tym, czy i jaki patriotyzm daje się pogodzić z procesami globalizacji. Dziś stosunek do ojczyzny budujemy, kierując się w sporej mierze racjonalnymi kryteriami, nie tylko przywiązaniem do tradycyjnych narodowych symboli. Poczucie wspólnoty i przywiązanie do niej tworzą dobre szkoły, wygodny transport publiczny, sprawna administracja, łatwy dostęp do pomocy lekarskiej czy jasne przepisy prawne. Taki obywatelski patriotyzm jest jednak nadal silniejszy w zamożnych, ustabilizowanych europejskich demokracjach niż w krajach Europy Wschodniej.

A jak to wygląda w Polsce?

Od połowy lat 90-tych ubiegłego stulecia młodzi Polacy deklarują tym większe przywiązanie i sympatię do Polski, im bardziej są zadowoleni z życia, mają więcej przyjaciół czy częściej udzielają się społecznie. Cieszą się, że są Polakami i lubią Polskę. Być może jest to gorące uczucie, nie nazwałabym go jednak ślepą miłością. Jednocześnie są krytyczni wobec naszego państwa i społeczeństwa. Większość młodych osób odrzuca ten typ patriotyzmu, w którym miłość do ojczyzny przejawia się w stałej gotowości do wyrzeczeń, cierpień i umierania w jej obronie.

Jaki jest więc ten polski patriotyzm?

Wiosną ubiegłego roku przeprowadzałam badania dotyczące patriotyzmu polskiej inteligencji. Po raz pierwszy patriotyzm rozumiany jako związek z dobrze funkcjonującym, dającym bezpieczeństwo państwem był nieco silniejszy niż patriotyzm symboliczny, bezkrytyczny i bardzo emocjonalny. Jednak nawet wśród młodych, wyedukowanych ludzi około 10 proc. deklarowało przywiązanie do Polski oparte na poczuciu naszej wyjątkowej martyrologii, nieufności wobec sąsiadów i bezkrytycznym stosunku do naszej historii.

Zapewne to właśnie ten martyrologiczny, oparty na cierpieniu patriotyzm jest bardziej spektakularny niż zadbane ulice i sprawna administracja.

Przekonanie o tym, że „naród polski cierpiał bardziej niż wszystkie inne narody” oraz że „jesteśmy narodem zawsze dającym świadectwo prawdziwej wiary, wiernym Bogu, pielęgnującym tradycyjne chrześcijańsko-narodowe wartości” jest oczywiście obecne w naszym myśleniu o patriotyzmie. Nie jest to wzorzec dominujący, ani powszechnie akceptowany. Warto jednak o nim mówić.

Poprzednia 1234 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.