TK
Państwowe, prywatne lub obywatelskie – źródła finansowania działalności politycznej w Europie
finansowanie partii politycznych| Izba Gmin| Niemcy| podatek partyjny| Rada Europy| Riksdag| Short Money| Szwecja| Wielka Brytania
włącz czytnikZanim przejdziemy do ich omówienia, warto zwrócić jeszcze uwagę na ważną zasadę ogólną, przyświecającą europejskim standardom funkcjonowania życia politycznego. Chodzi o rolę balansu między dwiema wartościami, który powinno zapewniać demokratyczne państwo – „minimalizowaniem nieproporcjonalności w wydatkach, które mogą osłabiać swobodny wybór ze strony głosujących, a prawami do swobody zgromadzeń i wyrażania opinii, które często są wykonywane poprzez przekazywanie pieniędzy lub usług na rzecz konkretnego kandydata lub partii politycznej”. W tym kontekście należy postrzegać zasadę „pieniądze są polityką”, zgodnie z którą wsparcie finansowe partii może być przejawem korzystania z podstawowej swobody obywatelskiej do udziału w życiu politycznym danego kraju (znajdującej także wyraz w art. 11 Konstytucji RP z 1997 roku). Z tego powodu wszelkie regulacje prawa krajowego należy wprowadzać z ostrożnością, aby nie ograniczać swobody działalności politycznej i możliwości okazywania przez obywateli poparcia wybranym ugrupowaniom czy kandydatom. Powinny one za to zapewniać równe zasady prowadzenia działalności na danym obszarze różnym podmiotom politycznym, gwarantując każdemu obywatelowi takie same szanse korzystania z konstytucyjnych praw i wolności politycznych. Do takiego niwelowania nierówności powinny też dążyć krajowe systemy finansowania działalności politycznej.
Modele finansowania partii politycznych w Europie
Dające się zaobserwować w Europie modelowe rozwiązania z zakresu ukształtowania systemów finansowania działalności politycznej należy uznać za Weberowskie typy idealne, choć praktycznie w żadnym kraju nie występują one w wersji czystej, wszędzie podlegając pewnym wariacjom. Ponadto można też zaobserwować coraz większe mieszanie się stosowanych typów źródeł finansowania działalności politycznej między poszczególnymi państwami, co czasem utrudnia ich jednoznaczne zakwalifikowanie do poszczególnych modeli. Dlatego bardziej zasadne może okazać się mówienie o tym, w jakim stopniu dany sposób finansowania działalności politycznej występuje w analizowanym kraju.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Finansowanie partii - potrzebna reforma a nie "odgrzewane" pomysły
Wolne wybory i frekwencja
Kompas - Czy możliwe są partycypacyjne sposoby finansowania partii politycznych w Polsce?
Wybory: mniejsze zło czy użyteczność publiczna
F. Rymarz: Finansowanie kampanii wyborczej na urząd Prezydenta RP
Przepisy da się nagiąć, zwłaszcza dotyczące finansowania kampanii wyborczych
Jak zaangażować się w kampanię wyborczą?
Jakubowski: Partyjne subwencje i dotacje
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.