Państwo



Kontradyktoryjny proces i trochę aktywny sędzia

Andrzej Zwara| Ewa Łętowska| kontradyktoryjność| Piotr Hofmański| procedura karna| Stanisław Zabłocki| Tadeusz Ereciński

włącz czytnik

Zwolennikiem procesu kontradyktoryjnego jest też Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. Jego zdaniem rola sądu karnego musi być mocno przemodelowana, bowiem w nowej procedurze ma on być tylko rozjemcą pomiędzy państwem i obywatelem, którego to państwo o coś oskarża. – Na pewno powinna to być przede wszystkim rola arbitra, który pilnuje sprawiedliwości proceduralnej. Czyli przestrzegania reguł, niedopuszczania dowodów zdobytych niezgodnie z prawem, dbałości o rzeczywistą równość stron – mówił. Według szefa adwokatury sąd nie musi dochodzić prawdy materialnej. – Tyle prawdy materialnej w wyroku, ile strony są w stanie wykazać – konkludował.

Takie podejście do nowej formuły procesu nie cieszy się jednak powszechnym poparciem. Nawet członkowie komisji kodyfikacyjnej, którzy opracowali nowe przepisy podkreślają, że ich ideą nigdy nie było ortodoksyjne traktowanie zasady kontradyktoryjności.

– Nie wyobrażam sobie, że sądy będą ograniczały się tylko do nadzoru nad sprawiedliwością proceduralną – mówił Stanisław Zabłocki, sędzia Sądu Najwyższego i członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. – Nie byłoby dobrze, gdyby to prowadziło do sytuacji, że zapadnie wyrok prawidłowy proceduralnie, ale niesprawiedliwy. Na szczęście nowy kpk daje sędziom prawo, a nawet nakłada obowiązek aktywizmu, gdyby powstawało zagrożenie rażącego naruszenia zasady prawdy materialnej – mówił sędzia Stanisław Zabłocki. A wtórował mu Piotr Hofmański, także do niedawna sędzia Sądu Najwyższego, który właśnie rozpoczyna pracę w haskim Międzynarodowym Trybunale Karnym. – Czy na ołtarzu budowy modelu kontradyktoryjnego kładziemy prawdę materialną? – pytał retorycznie. I odpowiadał: Nie, szukamy lepszego modelu dochodzenia do tej prawdy. – Ten nowy model stwarza większe na to szanse – dodał. A prof. Ereciński skomentował to następująco: kontradyktoryjność tak, ale z elementami aktywności sądu. - Wtedy można liczyć na dobre efekty tej zmiany – dodał.
Lex.pl

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.