Debaty



Demokracja to nie tylko wybory

debata publiczna| demokracja bezpośrednia| gmina| powiat| referendum lokalne| samorząd loklany

włącz czytnik

Oczekiwania mieszkańców wobec władz lokalnych rosną. Możliwości artykułowania postulatów są coraz lepiej dostępne, a wiedza o tym, jak dzięki przepisom naciskać na urzędników, staje się wiedzą powszechną. Mimo to upór władz samorządowych bywa często tak zdecydowany, że aż godny lepszej sprawy. Co więc pozostaje obywatelom, którzy nie chcą dopuścić do konkretnej inwestycji samorządu, bo uważają ją za szkodliwą? Mają do dyspozycji narzędzie prawne o dużym ładunku politycznym. Jest nim referendum lokalne. Jednak użycie tego narzędzia jest obwarowane tyloma warunkami, że bardzo trudno po nie sięgnąć.

Chyba najbardziej znanym przykładem społeczeństwa podejmującego decyzje w drodze referendum są Szwajcarzy. Ponieważ w Polsce to kwestie związane z transportem zbiorowym stają się bardzo kontrowersyjne, warto powiedzieć, że w latach 60. i 70. XX w., gdy w wielu miastach likwidowano systemy tramwajowe, w Zurychu odbyły się nad tym głosowania. Jednak najpierw w ramach szerokiej akcji przedstawiono informacje o kosztach budowy i utrzymania infrastruktury premetra i metra (w 1973 r.), o czasie robót i alternatywnych cięciach. Obywatele mieli pełną wiedzę, która pozwoliła im dokonać racjonalnego wyboru. Zdecydowali o pozostaniu przy klasycznym tramwaju. Później opracowano dla tego środka transportu tzw. model zurychski rozwoju, czyli priorytet, odpowiednie rozmieszczenie przystanków oraz wydłużanie linii.

Efektem rozwoju transportu wybranego przez mieszkańców jest dopasowanie go do ich potrzeb. Dziś w Zurychu mamy jeden z najwyższych wskaźników korzystania z tramwajów, a wyjątkowo mały – samochodów. Dzięki temu miasto należy do absolutnej czołówki na świecie pod względem jakości życia.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.