Debaty



Na wokandzie: Egzamin z kontradyktoryjności

inicjatywa dowodowa| kodeks karny| Kodeks postępowania karnego| kontradyktoryjność| proces karny| prokurator| reforma sądownictwa| sędzia

włącz czytnik

Z uwagi na przedstawione wyżej obawy środowiska prokuratorskiego, w przypadku nowego k.p.k. ustawodawca przewidział wyjątkowe długie vacatio legis. Wszystkie regulacje noweli wejdą w życie dopiero 1 lipca 2015 r. Ten czas jest potrzebny m.in. właśnie na przeprowadzenie reformy prokuratury, by zgodnie z literą nowego kodeksu spełniała swoje zadania, a w konsekwencji, by proces karny stał się bardziej sprawny i skuteczny niż obecnie.

Koniec błędnego koła

Prócz minimalizacji modelu inkwizycyjnego i zwiększenia możliwości wprowadzenia trybów konsensualnych, na przyspieszenie postępowania ogromny wpływ będzie miała rezygnacja z możliwości zwrotu sprawy do prokuratora w celu uzupełnienia postępowania przygotowawczego raz – na etapie postępowania apelacyjnego – z możliwości zwrotu sprawy do pierwszej instancji. W obecnym stanie prawnym obie możliwości generują przewlekłość postępowań, a także zwiększają obciążenie sądów niższych instancji.

Reforma zakłada rezygnację z instytucji zwrotu sprawy do prokuratora oraz znaczne ograniczenie orzeczeń kasatoryjnych na etapie postępowania apelacyjnego. W konsekwencji, prokurator będzie musiał w sposób właściwy zebrać materiał dowodowy, by móc uargumentować tezę oskarżenia. Powrót do etapu postępowania przygotowawczego będzie dopuszczalny jedynie wyjątkowo, w sytuacji braków proceduralnych. Natomiast sąd orzekający na etapie apelacji uzyska możliwość szerszego wydawania orzeczeń o charakterze reformatoryjnym, tzn. zamiast zwracać sprawę do niższej instancji, będzie uprawniony do samodzielnego jej rozpatrywania i wydania orzeczenia merytorycznie co do jej istoty, kończącego tym samym całe postępowanie.

Zrozumiałym jest, że każda nowelizacja budzi emocje. Nie może być inaczej w przypadku tak gruntownej reformy. Nie powinno się jednak zakładać złej woli sędziów, prokuratorów i obrońców, a tym samym praktyki ich niestosowania się do zmienionych przepisów. Dlatego argument o „furtkach”, które spowodują zniweczenie całej reformy, wydaje się dyskusyjny. Stosowanie klauzuli „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” zbyt często stanowiłoby bowiem niestosowanie się do przepisów nowego k.p.k., czyli w konsekwencji oznaczałoby praktykę niezgodną z prawem. Powinno być zgoła inaczej – to sędziowie, prokuratorzy, adwokaci i radcowie prawni powinni dawać przykład poszanowania litery prawa w kierunku pełnego realizowania zamierzeń racjonalnego ustawodawcy.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.