TK
Pollack: Europa potrzebuje wyobraźni
Europa| integracja europejska| Jorg Haider| Karl Schlögel| Martin Pollack| populizm| Ulrich Beck| Unia Europejska
włącz czytnikNiemiecki socjolog Ulrich Beck mówi, że to są rodziny światowe.
I o to chodzi, oni mówią między sobą po angielsku, jego żona uczy się niemieckiego, ale mój syn nie zna niestety albańskiego. I to jest typowe. Myśmy z tą integracją czekali za długo.
Tymczasem w Europie podnoszą się ruchy nacjonalistyczne. Czy pan się nie boi, patrząc z perspektywy mikro, podróżując po krajach, przyglądając się ludzkim zwyczajom, że to może rozsadzić Europę? Projekt europejski sprowadzony do technokratycznego zarządzania Europą, żeby emerytura była wypłacona na czas, transport publiczny jechał etc., to nie za mało?
Na pewno jest takie niebezpieczeństwo, że właśnie Europa staje się wyłącznie biurokratycznym przedsięwzięciem. Z tym trzeba coś zrobić. Tej prawicy tak strasznie się nie boję i znowu Austria jest tu dobrym przykładem. My już od dawna mamy prawicę bardzo silną, osobiście znałem Haidera dość dobrze, bo wtedy byłem korespondentem „Der Spiegel”.
Haider był bardzo utalentowany. Nazistą na pewno nie był, raczej populistą. Skrajna prawica europejska w wyborach do PE może uzyskać 25 proc., nie więcej. I tak w niektórych sprawach może mają rację, że nie trzeba ignorować problemu imigracji. Bo lewica też w Austrii mówiła, że problemu w ogóle nie ma. To jest głupota, problem istnieje. W Berlinie są dzielnice, w których nie usłyszy się słowa po niemiecku, szkoła, gdzie 90 proc. nie ma niemieckiego jako pierwszego języka. Rządzący, także w naszych krajach, po prostu się boją ludziom o tym powiedzieć. Myślą: jak coś złego powiem, to stracę.
Polityka, ekonomia to te dziedziny, które dzielą ludzi, a przede wszystkim państwa. To widać na rządowych spotkaniach w Europie, jak wyrywają sobie europejskie sukno przywódcy, jak grają Europą. Chciałbym więc zapytać o kulturę, element który powinien integrować. Czy pan jako człowiek pióra, humanista widzi, że kultura, w ogóle sztuka staje na wysokości zadania?
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Wykład profesora Jana Zielonki "W jakim kierunku zmierza Europa"
Krystyna Skarżyńska: Gorące emocje i chłodne interesy
Joschka Fischer: Europę czeka jeszcze wiele kłopotów
Eriksen: W paranoicznej fazie globalizacji
Twardy orzech imigracji
Ukraina: analogie i ich brak, czyli czarno to widzę
Unia Europejska: czeka nas federacja czy fragmentacja?
Kryzys ukraiński i my - pierwsze wnioski
B. Geremek: Bezpieczeństwo Europy - między polityką europejską i więzią euroatlantycką
Z. Czachór: Unia eurosceptyków
Czy Organizacja Narodów Zjednoczonych niczego nie może zrobić w sprawie Ukrainy?
Polska staje się coraz bardziej atrakcyjna dla imigrantów
J. Marušiak: Wyszehradzka polityka europejska
IOM: Europa musi otworzyć się na migrację z południa globu
Ciche przyzwolenie
Ukraina: Republika UPA w wiejskiej bibliotece
Czego się Jaś nie nauczył…
Unia Europejska jako wspólnota wartości
T. T. Koncewicz: Po co nam Europa?
Galicja. Mit i przyszłość
Węgry zawieszają kluczowe w UE zobowiązanie azylowe
J. Łukaszewski: Egzamin
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.