Debaty



"Na wokandzie": Strasburg o przewlekłości

ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Na wokandzie| praktyka sądów krajowych| przewlekłość postępowania| rozpoznanie w rozsądnym terminie

włącz czytnik

W szczególności, co do sposobów eliminowania naruszeń Konwencji, dokonując na szczeblu krajowym prawidłowej oceny kwestii naruszenia wymogu rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie zwracać należy uwagę na trzy istotne kwestie, nie po raz pierwszy sygnalizowane przez Trybunał: uwzględniania okresu ocenianego postępowania sprzed wejścia w życie ustawy o skardze, uwzględniania wcześniejszych etapów postępowania (w przypadku uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania), jak również określania dostatecznej wysokości świadczeń pieniężnych z tytułu stwierdzonych naruszeń.

Jeśli chodzi o świadczenia pieniężne, warto w tym miejscu podkreślić, iż Trybunał nie wymaga, by wysokość świadczeń przyznawanych przez sądy polskie była identyczna z tą, którą przyznałby on sam rozpoznając skargę. Tym niemniej, do uznania środka krajowego za skuteczny, a w konsekwencji uznania, że skarżący wnoszący do ETPC skargę, gdyż otrzymał już wystarczające zadośćuczynienie na szczeblu krajowym (co będzie skutkowało uznaniem wniesionej przez niego skargi za niedopuszczalną), konieczne jest respektowanie przez sądy krajowe pewnego standardu.

Metodologia ustalania wysokości należnego świadczenia wymaga przyjęcia przez sąd krajowy kwoty bazowej (typowej stawki), w oparciu o którą ustala się wysokość należnego świadczenia za każdy rok trwania postępowania, a nie przewlekłości. Tak ustaloną kwotę powiększa się o kwotę dodatkową w przypadku, gdy nadmierna długość postępowania stwierdzona zostaje w sprawach mających szczególne znaczenie, tj. z zakresu prawa pracy, świadczeń socjalnych, stanu cywilnego, dotyczących zdolności do czynności prawnych czy ważnych postępowaniach dotyczących zdrowia i życia. Kwota ta powinna być następnie pomniejszona przy uwzględnieniu liczby poziomów jurysdykcji, na których sprawa była rozpoznawana oraz okresu, w którym sam skarżący przyczynił się do opóźnienia postępowania (por. Przemysław Feliga – „Strasburg a przewlekłość”, NW nr 3/2010; artykuł wprawdzie odnosi się do zagadnień dotyczących postępowań cywilnych, jednak większość zawartych w nim tez ma również zastosowanie do postępowań karnych).

Kwestia niedostatecznych kwot

Interesującym, w kontekście wysokości kwot zasądzanych na szczeblu krajowym w stosunku do wysokości oczekiwanej przez ETPC, jest zestawienie dokonane przez Trybunał na etapie komunikowania Polsce skarg w sprawie Adama Sucheckiego oraz czterech innych skarżących.

I tak, w sprawie ze skargi Adama Sucheckiego, odnoszącej się do postępowania wieczystoksięgowego trwającego w chwili wniesienia skargi na przewlekłość ponad trzy lata, sąd krajowy przyznał kwotę 500 zł (co znamienne, poniżej progu przewidzianego ustawą z 17 czerwca 2004 r. w brzmieniu po nowelizacji z 2009 r.), tymczasem, w ocenie Trybunału, zgodnie z kryteriami wynikającymi z wyroku Scordino (Nr 1) przeciwko Wlochom, najniższy akceptowalny przez niego poziom świadczenia na szczeblu krajowym wynieść powinien 2,8 tys. zł. W sprawie aresztowej ze skargi Wiesława Rutkowskiego, trwającej od września 2002 r., w kwietniu 2010 r. sąd krajowy przyznał świadczenie pieniężne, wyłącznie za okres po 17 września 2004 r., w wysokości 2 tys. zł – podczas gdy kwota akceptowalna przez Trybunał za pełen okres to 13,2 zł. W sprawie ze skargi Piotra Pytel, w której postępowanie przygotowawcze trwało ok. osiem lat i nie zostało jeszcze zakończone, za kwotę wystarczającą do utraty przez skarżącego statusu ofiary Trybunał uznał 18-20 tys. zł, a w sprawie ze skargi Mariusza Orlikowskiego dotyczącej sprawy o zapłatę, trwającej ponad 10 lat – co najmniej 9,5 tys. zł. W ostatniej z zakomunikowanych spraw, odnoszącej się do postępowania w sprawie o złożenie rachunku z zarządu i zapłatę, trwającej od 1999 r., Trybunał za kwotę wystarczającą do utraty przez skarżącego statusu ofiary uznał 15 tys. zł.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.