Debaty
Władza polityczna i demokracja konstytucyjna. Na rzecz konserwatyzmu konstytucyjnych form ustrojowych
Alasdair MacIntyre| Alexis de Tocqueville| Edmund Burke| konserwatyzm| konstytucjonalizm| Petr Fiala| Thomas Hobbes
włącz czytnikIstotą władzy w ujęciu Locke’a nie jest sama tylko suwerenność, ponieważ nadaje on jej formalną strukturę (przewagę władzy ustawodawczej modyfikuje władza wykonawcza i federacyjna, wyposażone w rozległą autonomię). Szacunek wobec formalnej struktury władzy gwarantuje, że suweren nie naruszy wolności. Monteskiusz z kolei wskazał ustrój angielski jako tę formę sprawowania rządów, która najlepiej gwarantuje wolność polityczną. Poszczególne formy władzy (ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza) są tu wzajemnie oddzielone[22]. Do tych najważniejszych twórców nowoczesnego konstytucjonalizmu nawiązywali przy tworzeniu ustawy zasadniczej ojcowie-założyciele Stanów Zjednoczonych. Amerykańska konstytucja ustanawia rząd republikański, ponieważ wszystkie trzy rodzaje władzy wywodzą się z narodu. Jednocześnie rządy te są w pełni reprezentatywne, gdyż naród nigdy nie sprawuje ich bezpośrednio, lecz deleguje władzę na zawężoną liczbę wybranych obywateli[23]. Właśnie podział władzy tworzy formę bądź strukturę ustroju republikańskiego, umożliwiającą narodowi pośrednie sprawowanie władzy. Jest więc właściwym remedium na słabość i zaburzenia dyskredytujące poprzednie republiki. Aczkolwiek stanowi on element nierepublikański, w konsekwencji republikanizm podtrzymuje[24].
Nauki polityczne a ustrój konstytucyjny
Podział władzy – rozumiany jednak nie jako całkowity rozdział poszczególnych władz, lecz przeciwnie, jako ich połączenie i kombinacja, aby w celu podtrzymania niezależności każdej z nich mogły się one wzajemnie kontrolować[25] – oraz idea reprezentacji są więc niezbędnymi warunkami władzy ograniczonej, mogącej zapewnić wolność (to jest wolność od strachu przed pozostałymi obywatelami oraz udział w rządzeniu). Władza ograniczona możliwa jest w świecie demokratycznym tylko wtedy, kiedy ludzie są chętni do wyznaczenia pewnych ograniczeń dla własnej woli. Dzieje się to poprzez przyjęcie konstytucji[26]. Tymczasem, według Harveya C. Mansfielda, jednego z trzech konserwatywnych profesorów Department of Government na Harvardzie, współczesne nauki polityczne zasadniczą rolę konstytucji całkowicie ignorują. W ich ujęciu, do ochrony wolności przyczyniają się znacząco tylko czynniki poza-konstytucyjne. Ponieważ w czeskich warunkach założycielami politologii byli właśnie autorzy konserwatywni, niemniej bazujący na podejściu empiryczno-analitycznym[27], będzie intrygujące przyjrzeć się niektórym argumentom, jakie można wobec niej wysunąć z pozycji zwolenników demokracji konstytucyjnej[28].
Otóż w demokracji konstytucyjnej ludzie zdecydowali się na ograniczenie własnej możliwości wyboru, przez co konstytucjonalizują czy formalizują własne zachowania. Jeżeli coś zostaje sformalizowane, dochodzi do tego w jakimś celu, który to cel sam może stać się przyczyną pewnych zachowań[29]. Dlatego, przykładowo, urząd prezydenta może spowodować konkretne posunięcia głowy państwa. Właśnie za przyczyną urzędu mogą się w osobie go sprawującej ożywić właściwe jej cnoty, a „zwyczajny” polityk może się stać mężem stanu. Formy wyznaczają kierunek działań. Dzięki swojemu oddziaływaniu stają się przyczynami sposobu postępowania i sposobu dążenia do danego celu[30], wyznaczając jednocześnie standard, umożliwiający ocenę danego postępowania.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Obywatelscy eksperci
Obywatele, odwagi! 10 tez o tym, jak naprawić demokrację
András Lánczi: Konserwatywna odnowa Węgier
Jan Rokita: O paradoksie władzy w czasach pryncypatu
Czeska polityka w czasach wideodemokracji
Tradycja i postęp, czyli o kłopotach Europejczyków z radzeniem sobie z problemami
Uwikłani w wolność
Czy demokracja potrzebuje przeddemokratycznych, a nawet transcendentnych podstaw?
Wybory: mniejsze zło czy użyteczność publiczna
Kryzys demokracji liberalnej – czy czeka nas raczej liberalizm bez demokracji czy też demokracja bez liberalizmu?
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.